Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

Odpowiedzi dodane przez milka27

10 września 2011, 22:25 do pytania Oszukana miłość...?
I co????? Znowu mnie oszukał. Jakie to niesprawiedliwe ;-(
05 września 2011, 09:28 do pytania Oszukana miłość...?
+PW??? Rozmawiałam z Nim ostatniego wieczoru i powiedziałam mu o tym co mnie boli, co myślę, i, że na dłuższą metę nam nie wyjdzie. Powiedział, że się mylę i mnie kocha. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razie zostanę przy obserwacji, a tak z czasem wyjdzie prawda na jaw.
02 września 2011, 17:40 do pytania Zazdrość to oznaka miłości?
Zgadzam się jw.
02 września 2011, 17:32 do pytania Oszukana miłość...?
Bo jestem chora i nie mam zdrowia. Chodzę do fryzjera, raczej dbam o siebie, a i tak mu nigdy nie dogodzę, w niczym. Apropo postronnej osoby to próbowałam go kiedyś namówić na poradnię, ale nie chce.
02 września 2011, 17:26 do pytania Oszukana miłość...?
Wiem. I masz racje Bielasso. Kiedyś próbowałam go na siłę zatrzymać i wywoływać w nim zazdrość. Zadawać ten sam ból. Ale nic mi to nie dało, bo jestem w punkcie wyjścia. Mamy wspólny kredyt, długi, dziecko. Wiem, że to nie jest koniec świata, ale ja nie mam zdrowia i co z tego, że jestem młoda. Nie chcę być sama. Jak ktoś już z kimś tak długo jest to przyzwyczaił się do tej drugiej osoby i po za tym ja go kocham. Ale przyznaję rację, że to marnowanie życia.
02 września 2011, 17:22 do pytania Oszukana miłość...?
Już przestałam zresztą to robić, choć na odległość nie raz nasze fantazje odżywają, jednak nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości. Jest nam nie raz cudownie. Nie raz się odpychamy, oddalamy.... Cały czas mam w głowie to, jak by chciał mieć inną...... Myślę, że mnie to blokuje i b. boli. Nie czuję się przy Nim dowartościowana, wręcz odwrotnie. Nie czuję się atrakcyjna. Choć jest ze mną mimo mojego zdrowia. Uważa, że to nigdy nie byłoby przyczyną zdrady,i ja też tak uważam, choć pewnie płaskie brzuchy u lasek są sexi itd. Ale na to nie ma reguły. Raczej to, że stale się nie dogadujemy, ja mam ciągle jakieś pretensje, choć uważam, że jest to uzasadnione, bo mnie to boli i ja nie potrafię tego ogarnąć. I ciągle wraca (my) do tego samego. Dlaczego????? Szukam tej odpowiedzi. Nie znajduję jej jednak. Przecież pasujemy do siebie i jest nam razem dobrze, a jednak jednak jest coś nie tak. Doszukuję się błędu w jego naturze, jeśli mogę się tak wyrazić. On i ja mieliśmy oboje ciężkie dzieciństwo i myślę, że to też sporo rzutuje na sprawę. I problemy ciągną się praktycznie od samego początku, a mimo tego jesteśmy razem ;-(
02 września 2011, 17:11 do pytania Oszukana miłość...?
To zabawne, bo akurat w tych sprawach uważa, że żadna mnie nie zastąpi. Spełniałam jego fantazje, wypytywałam, ale nie umiem zatrzymać go przy sobie..... on po prostu chyba taki już jest i już. I rani mnie, choć uważa, że kocha.
02 września 2011, 15:34 do pytania Zdrada :>
Zgadzam się z w/w wypowiedziami. I tak i nie.
02 września 2011, 15:33 do pytania Zdrada :>
Aczkolwiek zgadzam się z muminkiem. Bo coś w tym jest. Jednak uważam, że seks z miłości to bajka.
02 września 2011, 15:30 do pytania Oszukana miłość...?
Dziękuję za tą wypowiedź. Takie słowa poprawiają nastrój. Wielokrotnie już próbowałam z Nim rozmawiać szczerze czego chce. Twierdził wtedy, że mnie kocha i chce być tylko ze mną. Od tamtej pory stałam się bacznym obserwatorem naszego związku, jego zachowania do mnie. Nie skreślam go w zupełności. Próbowałam odejść trzy razy i wracałam, bo dawał mi nadzieję na lepsze jutro. Wydaje mi się, że to dobrze jeśli następują jakieś zmiany, bo w porównaniu do poprzednich być razem to nastąpiły!!! Jednak mi go bardzo brakuje. Wiele razy czuję się samotna i oszukana przez Niego!!! Nie rozumiem tego, bo jeśli ktoś kogoś kocha to uważam, że nie szuka niczego innego, nie oszukuje itd. Ale to pewnie moja naiwność.
02 września 2011, 11:24 do pytania ZDRADA
Przykre, ale prawdziwe. Zdrada- to zdrada, jej się nie wybacza!!!! Nawet po alkoholu. Ja bym sobie darowała na Twoim miejscu, tym bardziej, że ona do niego znowu ciągnęła. A życie w strachu to bolesne.....
02 września 2011, 11:21 do pytania Jak to rozumieć i co zrobić???
Powiedz co czujesz i niech ona jasno określi wasze stosunki .
02 września 2011, 11:18 do pytania Oszukana miłość...?
Chyba nasz związek to jeden wielki chaos. A zaczęło się niewinnie od smsów od jakiś lasek, od przyznania się, że chciał się z jedną czy drugą spotkać. od rejestrowania się na portale erotyczne i wyszukiwanie takich numerów do panienek i wycinek z gazet, po różne akcje w jego komórce. Już przestałam ją sprawdzać, bo mnie to za bardzo bolało. Nie wiem czy z jakąś spał, ale tak to wygląda, a mówi jak to mnie kocha. I w ogóle ze mną nie rozmawia. Tylko suche według mnie cześć co słychać.... A słuchać umiem. I on jest charakterny, jak ja ;-) - w tym jesteśmy tacy sami, ale chyba inaczej interpretujemy miłość i rolę związku w naszym życiu :-(
01 września 2011, 19:46 do pytania Co z tym zrobić
HA HA HA ALe jazda.

wyszukiwarka   
popularne pytania   
1
4
2
1
1
1
1
1
0
0
0
0
0
0
0

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (753)Dom (1021)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3613)Gry (494)
Hobby (446)Inne (4929)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1289)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (277)Polityka (118)
Praca (430)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (311)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (830)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18001, Odpowiedzi: 327490