pewnie większość z Was powspisywała swoje imiona w tych szeregach:P

nie kota nie, ale poluję na szczury-najlepiej smakują lekko powędzone:D:D:D

nie ma nic złego;) Tylko aby wasz związek nie domagał się późniejszej legalizacji i adopcji! Jestem tolerancyjna jak najbardziej, miłość ponad wszystko, lecz nie może to ingerować w porządek społeczny i naturalny bieg rzeczy dziecko potrzebuje ojca i matki, nie dwóch matek!:) Pozdrawiam

Miłość jest najwyżsżą formą uczucia.. Ach najwspanialsze uczucie:)

może by tak pospędzać z nią trochę czasu?:P

na tej zasadzie żyją bigamiści:D ale miłość tak na prawdę jest tylko jedna.. Może po prostu żaden z nich nie jest tym jedynym, może to po prostu zauroczenia. Tak myślę

czytanie w myślach;)

jeśli lubicie swoje życie takim jakim jest to jesteście szczęśliwi;) Skoro nieszczęśliwemu podoba się bycie nieszczęśliwym, to chyba nie do końca nim jest;))

ja jestem za kastrakcją zwyrodnialców. Co do kary śmierci nie jestem do końca przekonana. Ogólnie w prawach człowieka jest powiedziane, że nikt nie może pozbawiać życia drugiej osoby-więc tutaj jest jakiś paradoks. Dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłyby przymusowe obozy dla takich bandziorów. Kamieniołomy, lub wykonywanie jakichś przydatnych i ciężkich prac, co miałoby jakąś korzyść dla ogółu, zamiast siedzienie dożywocie bez żadnego pożytku. W Polsce nie przywrócą kary śmierci, ze względu na pamięć czasów komuny i dużą rolę Kościoła.

Portal dla zakompleksieńców, lub odwrotnie dla tych którzy zdecydowanie przeceniają swoją wartość!!

przyjaźń to abstrakcja.. :( zdecydowanie preferuję relacje koleżeńskie, przyjaźń to mit, ludzie nie dorośli do takich wyzwań. Swoją drugą połówkę mogę nazwać kimś więcej, lecz to co innego..

Nie uważam budowli za cuda świata. Są to wytwory człowieka. Cuda mogą być natury np. wodospady (coś wspaniałego).

Miłością nie można raczej nazwać tej relacji, ale fakt faktem zdarza się coś w rodzaju zauroczenia. Na pierwszy rzut oka ktoś może zaintrygować do dalszych kroków. Jest to ważne iż bardziej motywuje nas do większego poznania drugiej osoby. Pierwszy kontakt ma spore znaczenie ;)

Heh dzieciństwo mile wspominam jak najbardziej. To bardzo ważny etap w życiu każdego człwoieka, jak i nie najważniejszy. Ja się wychowałam bez kieszonkowego i nie sądzę, żeby to był jakiś wielki problem. Przeraża mnie to iż ludzie mają w źrenicach złotówki!! :(((

Ja się urodziłam 13tego. Mogę powiedzieć iż czasem odczuwam jej piętno ;) Heh przynajmniej mogę często ją obwiniać za jakieś niepowodzenia