Moim zdaniem, całkiem fajny pomysł, zależy co kto lubi:) Ja, jako, że jestem zwolenniczką minimalizmu, myślę, żeby do pokoju dziecięcego kupić taki blaszany plakat http://posterplate.pl/12_kredek,20,358.html - tradycyjny motyw, na mało tradycyjnym materiale, niezłe połączenie. Blaszany plakat na pewno będzie trwały, a jak dziecko podrośnie i postanowi zmienić wystrój pokoju, ja bardzo chętnie przygarnę misia :P Na pewno jest to dużo bardziej oryginalna opcja niż tradycyjny plakat:)

Oj jest sporo rzeczy, z których kobieta (pewnie każda) na pewno się ucieszy. Od drobiazgów, takich od serca:) Ja na przykład uwielbiam Wedlowskie Ptasie Mleczko i bardzo cieszyłabym się nawet z takiego prezentu (najchętniej od razu dwóch opakowań, bo nie mogę zdecydować, czy lepsze jest tradycyjne, waniliowe, czy te oblane fantastyczną mleczną wedlowską czekoladą - niebieskie) ;) Słodki prezent :)

Ja dostałam od swojego faceta na walentynki dokładnie to, co chciałam (wcześniej oczywiście zrobił mały rekonesans). Dostałam glinkę egipską Ikos http://ikos-polska.eu/pl/ikos-egyptian-tanning-clay-glinka-egipska-13g.html - bardzo się cieszę, bo to jeden z moich ulubionych kosmetyków. A, że jest bardzo wydajny, posłuży mi długo :)