Trudno wyczuć, czy mowa jest o psychiatrze, psychologu czy o dobrym kumplu lub przyjacielu? Z tego, co wiem, to psychoterapeuta nie jest tylko po to, żeby się wygadać. Przyjacielowi możesz się zwierzać, jeśli jest empatyczny to zrozumie. Potem albo innego dnia zmiana ról – on wygaduje się Tobie, czujesz ulgę. Może coś poradzi albo po prostu przynajmniej zrozumie. Ludzie myślą że terapeuta to taki płatny przyjaciel albo milczek jak z filmów Woody Allena. Jako niedoszły psychoterapeuta coś o tym wiem. Często terapeuci piszą na stronach, na czym polega psychoterapia, na poznaniu siebie np. http://www.psychoterapia.pro Tymczasem to jest niezła harówka w głąb siebie, można popatrzeć np. na filmy Jon Frederickson na youtube, jak ktoś zna trochę angielski.

Link źle się wczytał: http://poznanpsychoterapia.wordpress.com/ ciekawy blog o sprawach psychoterapii.

Aby prowadzić psychoterapię osoby nieletniej, psychoterapeuta musi mieć zgodę rodzica lub opiekuna prawnego. Rodzic nie uczestniczy w regularnych spotkaniach terapeutycznych a terapeuta nie mówi rodzicowi o treści spotkań z wyjątkiem sytuacji zagrożenia zdrowia i życia pacjenta. Raz na jakiś czas odbywają się wspólne spotkania nieletniego pacjenta z terapeutą i rodzicami. Różne teksty psychologiczne są też na blogu: https://poznanpsychoterapia.wordpress.com/