Jak zagadać do takich chłopaków , którzy przyjechali do nas na kolonię?
Pytanie zadał(a) dominaaa23, 10 sierpnia 2011, 00:24
Chyba wpadłyśmy im w oko.
Opiszę wam to jakoś.
W pierwszym dniu jeździłam z koleżanką na takim placu przed domem kultury i oni byli w oknie (ci dwaj) i mi koleżanka powiedziała że oni coś takiego:
- które?
- no te na rolkach
...
-korzystaj z wakacji :D
No i później się gapili, a po jakimś czasie wychodzili i szli na plaże no i coś tam pomiędzy sobą gadali jak dojść na plażę czy coś i takie coś do nas
on - Hehe, a może dziewczyny nas zaprowadzą na plażę..
moja koleżanka - Noo, jak ładnie poprosisz..
on- no to proszę
ja - heh, to może następnym razem ;]
on - ok, trzymam cię za słowo
No i ogólnie zanim ja powiedziałam że następnym razem to oni przechodzili na druga stronę chodnika i on się patrzył i się uśmiechał :D
A dzisiaj byłam przed domem kultury ja, kolezanka i jeszcze takie 2 . No i siedzimy obok takiego sklepu i on do niego idzie i mówi do nas:
- Ej, a znacie może jakąś krótszą drogę na plażę
ja - Zależy którędy chodzicie
on - Koło placu zabaw
taka jedna - To chyba nie.
ja - Możecie iść przez międzyzdroje To był taki żart jakby sarkazm.
No a później jechałyśmy na rolkach z moimi rodzicami na plażę, tak się przejechać, no i oni wracali właśnie z plaży. Ja się zbytnio na nich nie przyglądała ale moja koleżanka mówiła że ten chłopak co z nami gadał i jego kolega się na nas patrzeli i się uśmiechali. ..
No i jutro jak wyjdziemy to chciałybyśmy do nich zagadać. To nie są miejscowi, więc nic nam to nie zaszkodzi :D
Ale nie wiemy jak. Ja myślałam nad takim czymś:
Jeśli wyjdą to podejdziemy do nich i tak:
ja - Siema co tam?
oni -
my - Aha, Yyy, a skąd jesteście?
oni - odpowiedź
my - aaa, to daleko?
oni - odpowiedź
...
no i dalej jakoś się rozmowa może potoczy, a może nie. Może tak być? Co o tym wszystkim myślicie? Zagadać tak czy jakoś inaczej? :D
Prosze przeczytajcie to wszystko :*