Hey!
Mam pewien problem. Dzisiaj z moim chłopakiem kochaliśmy się, ale pękła nam gumka. Zaraz po tym zebraliśmy się do kupy i pojechaliśmy na ostry dyżur ginekologiczny po tabletkę "po". Niestety, lekarka nie zgodziła się na wypisanie recepty i powiedziała, że możemy pojechać do któregoś ze szpitali, których adres nam podała. Z tym że tylko tam odpłatnie moglibyśmy dostać receptę, a akurat stan naszych portfeli zaspokaja tylko wykupienie leku. Zupełnie nie wiem, co mam robić. Mam 19 lat, nie chcę być matką, bo jestem jeszcze na to zbyt młoda, poza tym nie jestem na tyle dojrzała, by opiekować się maleństwem.
Co robić? Mój ginekolog jutro nie przyjmuje, lekarka pierwszego kontaktu za Chiny ludowe nie wypisze mi recepty(bulwersowała się, kiedy przyszłam do niej, żeby poprosić ją o Ketonal, więc...), a moja ciocia, która jest ginekologiem jest za granicą. Mam totalny chaos w głowie, mam jeszcze ponad 60h na przyjęcie tabletki "po", ale zupełnie nie wiem jak ją zorganizować. Macie jakieś pomysły? Chciałabym ją przyjąć jeszcze jutro.
Odpowiedział(a): daNoitte, 22 września 2011, 09:36
-1
Ty się chyba we mnie zakochałeś.
Ale na serio - albo zaczniesz próbować podjąć dyskusję, albo
to nie ma sensu. Napisałeś teraz to samo o mnie, co ja sam, z
tym, że zrobiłeś to w bardzo prymitywny sposób.
Tak, ja sądzę, że powinni nieco zwolnić. Wydaje mi się to
lepszym wyjściem, niż kolejne "wpadki", aż kiedyś zaowocuje
to ciążą i aborcją, co nie dość, że jest kosztowne, to
jeszcze zniszczy jej sumienie. A z tego, co igla pisze, to je
posiada. No i po co to?
DaNoitte- nauczkę mamy, to co się stało ciągnie za sobą
konsekwencje.
Jeśli zaszłam w ciążę- czas zacząć zachowywać się jak
dorosły człowiek. Ale aborcji nie dokonam- dla mnie to
ostateczna ostateczność.
Jak nie zaszłam- może i lepiej.
Odpowiadasz użytkownikowi igla16
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): daNoitte, 22 września 2011, 10:52
0
Przypuszczam, że jeśli masz jakieś problemy ginekologiczne, to
raczej w ciąży nie jesteś.
Rozsądna z Ciebie dziewczyna
Odpowiadasz użytkownikowi daNoitte
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): niuniaSko, 22 września 2011, 11:09
1
najpierw piszesz ze rozklada nogi a pozniej ze jest rozsadna oj daNoitte
peace
Odpowiadasz użytkownikowi niuniaSko
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): daNoitte, 22 września 2011, 13:39
-1
Niunia:
"Najpierw się myśli, później rozkłada nogi" - napisane
bezosobowo A dziewczyna pisze
rozsądnie, to co mam uważać, że tak nie jest?