Był chlopak z którym się spotykałam, tyle, że spotykaliśmy się tylko w week-endy bo on mieszkał w internacie. No i wszystko byłoby oki, gdyby nie to, że kiedyś na pozegnanie zbliżył się do mnie żeby mnie pocałować a ja się odsunelam z uśmiechem, bo uznałam, że dla nas to chyba jeszcze troche za wcześnie, czyli, że za krótko się znamy. On chyba zrozumial, bo uśmiechnął się i powiedział 'No to paa :)'. No i sie rozeszlismy. Potem w week-end zepsuł mi się telefon i nie odpisywałam na jego SMS-y ani nie odbierałam telefonów. A nie wiadomo czemu, akurat w ten week-end dzwonił duzo wiecej razy niz zazwyczaj. Potem w tygodniu dowiedziałam sie, że całował się z inną dziewczyną w sobote i gdy napisał do mnie w czwartek, że bardzo chciałby się spotkać, odpisałam mu, że nie mam ani czasu, ani ochoty na spotkanie. Czy to dobrze, czy to źle... Sama jużnie wiem. Ciągle gdy pomyślę sobie, że chciałabym żeby napisał, to pojawia się duga myśl, mówiąca, że niepoto go spławiałam, żeby teraz do mnie pisał! Sama nie wiem, biję się z myślami...
Masz pewność, że on się całował z inną? Może to wcale
nieprawda Miałam podobną
sytuację, tyle, że chodziłam z chłopakiem. Mój potencjalny
"przyjaciel" powiedział mi coś, w co uwierzyłam. Zerwałam z
nim. Potem okazało się, że to nieprawda!. Nie powinnaś
słuchać innych. Spotkaj się z nim i pogadaj. Wytłumacz,
dlaczego nie odpisywałaś na jego esemesy i przeproś, że nie
odbierałaś telefonu. Na pewno Cię zrozumie.
Życzę powodzenia.
Odpowiadasz użytkownikowi NaMarginesie
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 22 maja 2009, 15:30[#odpowiedz]
1
Najpierw powinnaś to wszystko z nim wyjaśnić, potem naprawić
telefon a następnie przemyśleś wszystko na spokojnie jeszcze
raz..
Jeżeli powie że się nie całował z inną i obiecuje że
nigdy tego nie zrobi to ok. Chyba że to Twoje nieodbieranie sms
i połączeń z nim zrozumiał to jako zerwanie i jakoś tak się
zdarzyło że przypadkiem gdzieś tam ona go pocałowała, albo
może chciał odreagować, bo trudno przyjął twoje zerwanie i
przypadkiem ta dziewczyna się natrafiła..
Poprostu z nim pogadaj! )))))))))
Pozdro i powodzenia.
skoro Cie zdradził, a łaskawie mu wybavczysz, on dostanie
zielone swiatło w myslach "hmmm.. raz mi sie ja zdradzio, nie
zrobiła za duzego szumu, wybaczyła, jest ok, to jak drugi raz
se zdradze to sie nic nie stanie" lepiej skończ to, związek po
zdradzie nie moze byc mocniejszy, bo juz nie ma takiego zaufania
trochę głupia sytuacja. czemu wydzwaniał częściej niż
normalnie ? a może dlatego, że chciał się zorientować czy
jesteś na niego zła za tę próbę. a kiedy nie odzywałaś
uznał że się obraziłaś. co do tego całowania się z inną
dziewczyną to myślę, że próbował się pocieszyć
powinnaś z nim pogadać i wszystko wyjaśnić. nawet jeżeli i
tak już nic z tego nie będzie to przynajmniej ta sprawa nie
będzie cie męczyć