Smażąc rybę byłam tak delikatna i ostrożna, że mega rozgrzany olej prysnął w moją stronę. O tyle szczęścia, że odsunęłam twarz. Teraz mam paskudne "oparzenie" na szyi :( Taka plama krwawo brązowa na 1,5 cm. :(
Mama twierdzi, że mi to zostanie... a Wy ? Było to trzy dni temu i teraz pojawiają się białe jakby ropne kropeczki... Zejdzie mi to czy już jestem "obliźniona" ???
Powinno zejść gdyż skóra łuszczy się bez przerwy, choć
może pozostać mało widoczny ślad ja mam taki na ręce,
powstał po spotkaniu z obiektem o temp ok 800'C cztery lata
temu, jak bedziesz mocno panikować wrzucę fotkę
hmm.. Ja pamiętam jak oblałam się wrzątkiem to też miałam
taką czerwoną plamę, ale z czasem zeszło i również
towarzyszyły temu ropne pęcherzyki, tylko, że Ty oblałaś
się olejem, a jak wiadomo on może osiągać znacznie wyższe
temperatury. Znam kilka osób, które miały kontakt z gorącym
tłuszczem i niestety uszkodził on znacznie więcej powierzchni
ciała, niż w Twoim przypadku, a blizny są bardzo widoczne..
Ale to też zależy od wielu czynników, więc się nie
stresuj.
Jak byłam młodsza, to zachciało mi się popcornu... Wzięłam
więc garnek... wlałam oleju...podgrzałam i wrzuciłam ów
popcorn... Wszystko ładnie przykryłam pokrywką... Kiedy
popcorn zaczął strzelać stwierdziłam, że muszę koniecznie
zajrzeć do garnka... Podniosłam pokrywkę i jedna ta kukurydza
strzeliła mi w kącik oka... Bolało jak nie wiem...
Pamiętam, że strasznie mnie to piekło i miałam przez jakiś
czas plamę... Nic z tym nie robiłam... Niczym nie smarowałam <
nawet mamie się nie przyznałam jak to się stało >... Po pewnym czasie zrobił się
strupek...odpadł i nie ma śladu po popcornie
Myślę, że u Ciebie będzie podobnie Także się nie martw
nie tylko
maść cynkowa wysusza wysuszy
te "bąbelki ropne"
i wspomaga gojenie i regeneracje naskórka
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): maria666avaria, 21 stycznia 2012, 23:10
0
Ja bym powiedziała, że teraz trzeba nawilżać ten ślad po
oparzeniu... A tak w ogóle, to
nic bym z nią najlepiej nie robiła...sama zejdzie...bez
zbędnych 'wspomagaczy'
mi jak na palce spadł stopiony plastik i wyszedł też bąbel
taki wodny, czy tam ropny, to ta maść mi bardzo pomogła wysuszyła to co było w środku i
zagoiło się ładnie chociaż co
prawda bliznę mam do dziś
Akurat słyszałam że oparzeń nie powinno się niczym
smarować. Miałam taką krwawo brązową plamę... ona zrobiła
się taka mleczna z białymi kropkami, wczoraj przez przypadek
podrapałam się po szyi i akurat naruszyłam tą plamę... To
Mleczne 'coś' to była martwa skórka. To co naderwałam to
oderwałam ale trochę jeszcze zostało. Miejsce to jest suche i
chropowate, przy dotykaniu boli. Ehh zejdzie to zejdzie - a jak
nie to trudno. Niektórzy rodzą się z plamami na twarzy czy
coś i nie marudzą
Bombelki to takie naturalne chłodziwo, nie przekłuwaj ich bo
blizn sobie możesz narobić. I łatwiej by było pójść do
apteki i poprosić farmaceutę o jakąś maść. A po oparzeniu
trzeba było długo chłodzić miejsce oparzenie zimną wodą.
Odpowiadasz użytkownikowi Bielasso
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.