tylko zeby to zrozumiec trzeba to obejrzec bo to jest dosc
skomplikowane ale pradziwe. Sam jestem tego ofiarą. Kupiłem
kompa za prawie 4 tysiące i po dwóch latach tak się popsuł
jak dałem do serwisu powiedzieli mi ze mam sobie kupić nowy bo
nie opłaca się go naprawiac.
oglądałem to parę miesięcy temu na forum FSO, żadna
nowość. Farelki z PRLu do tej pory chodzą a grzejniki z
marketów psują się po 100 godzinach użytkowania. To samo jest
z autami, ja mam 12 letniego Poloneza z przebiegiem 155 tys km i
jeszcze nie wymieniałem łożysk ani zawieszenia, ojciec ma 4
letniego C3 z przebiegiem ok 40 tys i rok temu musiał łożyska
wymieniać i powoli zawieszenie się sypie. Witaj technologio i
postępie cywilizacyjny.
Norma bo w polonezie niema żadnej elektroniki to typowy analog.
Z telefonami jest tak samo jak ze wszystkimi urządzeniami
elektronicznymi sypią się po kilku miesiącach.
kiedyś jak robili sprzęt to tworzyli coś dobrego, żeby
służyło właścicielowi przez lata.. teraz robią shit który
po gwarancji zaczyna szwankować - psuje się.. robią tak, żeby
kupić coś nowego, jak stary sprzęt umrze..
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.