Hmm.. ubrałam się na pogrzeb na biało - ale był to celowy
zabieg. Jednak wyglądałam specyficznie na tle reszty. Druga
sytuacja to czarne rurki+czerwone trampki+koszula w
czarno-czerwoną kratę na jakiś apel. Mimo, że ja nie czułam
się niestosownie, ktoś uznał, że ''nie tak powinno być''.
Nie przypominam sobie.
Może kiedyś w szkole ktoś mi coś tam powiedział, że nie tak
ma być, ale żadnego konkretnego ochrzanu nie pamiętam.
Za to zawsze na wfie było że niezwiązane włosy