Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

4
karolinaa18
Czas słoneczny a urzędowy
Pytanie zadał(a) karolinaa18, 10 lipca 2013, 13:14
We Francji a nawet w Hiszpanii jest taki sam czas urzędowy jak w Polsce. Dlaczego tak jest skoro nawet pomiędzy wschodem a zachodem Polski jest 40 min różnicy w czasie słonecznym. Więc we Francji czy Hiszpanii latem słońce musi zachodzić bardzo późno skoro u nas zachodzi o ok. 22. Ciekawe mnie właśnie do której jest tam jasno w najdłuższe dni?

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (4)

Odpowiedział(a): Misiaxxxx, 10 lipca 2013, 14:38 [#odpowiedz]
0
Misiaxxxx
Tu w Anglii slonce zachodzi o 23 w nocy, az trudno spac!

Odpowiedział(a): roy3000, 10 lipca 2013, 18:55 [#odpowiedz]
0
roy3000
Nie wiem czy dobrze mi się wydaje ale ma to związek z wszelako pojętym postępem komunikacyjnym. Bo tak przed erą parowozów, samochodów oraz samolotów obowiązywał czas słoneczny ponieważ nie dało się określić dokładnej godziny przybycia. Np statek płynął przez Atlantyk z Europy do Ameryki dwa tygodnie, więc jak Lord Smith wyruszył 1 maja z Liverpoolu to w Bostonie czekano na niego 14 maja wypatrując go już od rana. To samo jak Alvaro z Hiszpanii chciał odwiedzić kochankę Monice z Włoch to jechał do niej konno i więc ona nie patrzyła o której porze dnia przybędzie ale to w jakie dni może dotrzeć. Lecz po jakimś czasie powstały pociągi, samoloty, samochody a i statki były coraz szybsze. Jako iż dla Alvara i Monisi było to tylko na rękę bo mogli spotkać się szybciej tak dla Lorda Smitha już nie., ponieważ był biznesmenem a jak wiemy czas to pieniądz. Zatem jak Alvaro napisał że wyrusza 12 czerwca w poniedziałek o 8:00 pociągiem do Mediolanu i że podróż trwa 15 godzin to Monisia miała czas zadowolić męża i upewnić się że nie będzie go jak wpadnie Alvaro, lecz nasz bohater faktycznie jechał 15 godzin lecz nie był o 23 na miejscu lecz wg czasu Włoskiego był wcześniej a wtedy mąż Monisi był jeszcze w domu i Alvaro musiał mrozić jajca przed domem czekając na odpowiednią chwilę. Dla Lorda Smitha oznaczało to że albo przybył za wcześnie na spotkanie i marnuje czas kiblując w hotelu a w tym czasie mógł by robić już co innego lub przybył by za późno co oznaczało by że przepadł mu kontrakt, zaufanie, reputacja, pieniądze i czas. Więc kiedy transport publiczny, narodowy i między kontynentalny stawał się coraz dokładniejszy starano się by zmiana czasu była jak najmniej zauważalna. Bo taki Kowalski chciał by sobie obejrzeć na żywo mecz finałowy Ligi Mistrzów a kropkaTV pisze że transmisja o 20:45, więc nasz bohater nie ma zamiaru siedzieć nad atlasem i myśleć o ile wcześnie musi wylecieć by dotrzeć do Madrytu przed czasem, tylko wbija na neta i szuka połączeń lotniczych i widzi że samolot leci dwie godziny a wylot jest o 15 więc w Polsce będzie 17 i w Madrycie 17. Więc zdąży zwiedzić miasto i obejrzeć mecz.
Pamiętajmy wszystko jest dla ludzi i nic nie jest dziełem przypadku.
Pozdrawiam.

Odpowiedział(a): Aorta, 10 lipca 2013, 19:28
0
Aorta
W pewnym momencie czułam się tak jakbym czytała scenariusz telenoweli.

Odpowiedział(a): roy3000, 10 lipca 2013, 20:02
0
roy3000
No fakt, trochę mnie poniosło, niczym w reklamie piwa Książęcego.
"Ale Ty jesteś przyziemny Tomaszu"

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
27
30
52
18
23
22
39
21
7
27
43
36
28
46
11

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (756)Dom (1024)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3617)Gry (494)
Hobby (447)Inne (4930)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1291)Moda (376)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (278)Polityka (118)
Praca (452)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (313)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (833)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18044, Odpowiedzi: 327621