Zgłoś odpowiedź do moderacji
Ja rozpalam grilla bez rozpałki, bo ta strasznie śmierdzi. To
nic trudnego - wystarczy dobrze wysuszone drewienko.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Ja mam grilla gazowego
Zgadzam
się, że rozpałka - obojętnie jaka - strasznie śmierdzi.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
popieram, rozpałka do grilla śmierdzi, najlepszy jest grill
gazowy
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Najlepsza podpałka to trociny albo kora. Bez chemii...
Zgłoś odpowiedź do moderacji
zawsze używam, to ułatwia
Zgłoś odpowiedź do moderacji
ja nie używam, bardzo śmierdzi
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Używam, takiej w kostce
Zgłoś odpowiedź do moderacji
ja też takiej w kostce
Zgłoś odpowiedź do moderacji
nie używam, po co chemia do grilla
Zgłoś odpowiedź do moderacji
rozpalenie bez rozpałki to nie problem
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Ja nie używam, bo mam grilla gazowego
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Wolę ekologiczne kostki. Jakoś ta w płynie mi brzydko pachnie.
I później jedzenie też nie takie.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
tylko w kostce bo plyn psuje pozniej smak jedzenia
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tak, albo w kostce, albo w płynie
--
[url=https://optiland.pl/]Soczewki kontaktowe[/url]
Zgłoś odpowiedź do moderacji
ja używam białej w kostce
Zgłoś odpowiedź do moderacji
samemu to ciężko rozpalić
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Jeśli już rozpałka to tylko kostka bo mniej ją "czuć"
Zgłoś odpowiedź do moderacji
A ja ostatnio spirytusem podpalałam. I paliło się, aż miło.
Zgłoś odpowiedź do moderacji