Co myslicie o projekcjach astralnych, opuszczaniu duszy przez ciało? Nie mam na myśli śmierci, tylko stanu, który sami mozemy u siebie wywołać, opuścić ciało, przenosic sie w czasie i przestrzeni a potem po prostu wracać z powrotem do własnego ciała. Mieliście kiedys z tym styczność? Chcielibyście tego doświadczyć? Wędrować po okolicy niczym duch, przenikać przez ściany a potem wrócić do rzeczywistości?
nie wiem co o tym myśleć, z chęcią bym spróbowała, o ile
byłabym niewidzaialna i przechodząca przez ściany oraz
byłabym we własnym ciele, normalnie, żebym jakby co nie
wystraszyla się własnego odbicia, osobiście nie miałam z tym
styczności. "...stanu, który sami mozemy u siebie wywołać"
ciekawe w jaki sposób? z chęcią bym wypróbowała na początek
przenieść w przeszłość i żeby potwierdzić lub poprawić
pewne fakty historyczne lub naukowe...
Takie stany mają podobno buddyjscy jogini. Ich kultura i
egzystencja są bardzo ciekawe. Bardzo bym chciała tego
doświadczyć, szczególnie, że interesuję się siłami
nadprzyrodzonymi, astrologią i obrzędami ale też jogą i zdrowym trybem
życia.
sakurcia - z tego co wiem jest się niewidzialnym, ale nie wiem
jak jest z lustrzanym odbiciem. Kiedys oglądałam o tym program,
podobno bardzo niekomfortowe jest uczucie kiedy wchodzi sie z
powrotem do swojego ciała. Jesli chodzi o wywoływanie, kobitka
z programu mówiła że 3 dni treningu juz dają efekty, ale
trening musi być pierwszej klasy, w pełnym skupieniu i polega
na wyobrażaniu sobie jak wychodzi sie z własnego ciała...
podobno są jakieś spotkania, "kluby" gdzie mozna sie tego
nauczyć. Depeszka, masz rację co do joginów, te ich stany
"nieważkosci", jakby odcięcia sie od świata są temu bardzo
bliskie
wow, też tak chce...
Czasami mam tak, że jak sobie siedzę sam albo leże i
zamykam oczy to sobie wyobrażam jakbym wychodził sam z siebie i
patrzył jak leże czy siedzę i to jest tak cholernie
realistyczne... zupełnie jakbym stał normalnie i patrzył na
brata bliźniaka czy w lustro...i temu towarzyszy tak dziwne
uczucie... nie jestem w stanie go opisać...
hmmm
moja koleżanka często śni że lata czy coś w tym
rodzaju...tak po okolicy widzi różne rzeczy, "krąży po
mieście" nigdy nie ma problemów z jazdą w nieznajomych
miejscach bo mówi że tu już kiedyś byłaa..jest
dziwna..czasami się jej boję jak tak mówi ale coś w tym musi
być..sama nie wiem
To nie są pierdoły, nie doświadczyłeś tego na własnej
skórze, to nie wierzysz, ale takie rzeczy jak świat
nadprzyrodzony istnieją, czy ktoś w niego wierzy, czy nie...
W ogóle ludzie ówcześni, realiści, gorliwie wierzą tylko co
odkryła nauka, a czy myślicie, ze naukowcy zbadali już
wszystko co się da
Bzdura! Jest mnóstwo nieodkrytych zjawisk i rzeczy, które
istnieją, ale nie dopuszczamy tej myśli do siebie, bo to jest
nieznane, a tego czego nie znamy się boimy...
Ja np. nie wierzę w 'latające spodki', tak samo jak nie
wierzę, że jesteśmy sami we Wszechświecie...Za duży jest na
to kosmos...
Dawno temu ludzie za "magię" uznaliby radio, tak jak my teraz
głosy z zaświatów, albo telefon, tak jak my np.
teleportacje...
Odpowiadasz użytkownikowi AnAlien
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 06 lipca 2009, 11:30[#odpowiedz]
0
mam pytanie czy ktoś wie dokładnie ja wyjść z ciała
czyta wyobraznia, wyobrazasz sobie ze wychodzisz z siebie, musisz
byc skupiony, zero innych mysli, tylko tyle wiem, nie
praktykowalam jeszcze, ale zamierzam
SZUKAM OSOB INTERESUJACYCH SIE ..mam dwa wjscia za soba i troche
doswiadczen nietypowych w drodze do doskonalenia oobe....chetnie
porozmawiam i powymieniam doswiadczenia z innymi osobami ktore
sie interuja oobe, medytacja i swiatm astralnym moje gg-44098861