Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

26
Do Facetów
Pytanie zadał(a) gość, 07 lutego 2009, 21:49
czy wszyscy uważacie ze jak się mieszka z drugą połówką już ma sie dziecko to ona musi wszytko robić wdomu z wszej strony nie ma pomocy bo siedzi cały dzien w domu i musi jeszcze opiekować się i wychowywac malutkie dziecko a wy wystarczy że pracujecie cięzko i utrzymujecie rodzine a reszta na jej głowie? czy wygląd tak to u was????
tagi: humor

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (26)

Odpowiedział(a): Bielasso, 07 lutego 2009, 22:19 [#odpowiedz]
1
Bielasso
Nooooooooooo. Chociaż może nie dostrzegasz to w jakiś sposób pomagamy: zakupy, wynoszenie śmieci, roboty męskie typu przybicie gwoździa itp. Tak więc trochę pomagamy a domem zajmuje się kobieta. Oczywiście nie twierdzę że facet nie ma się nawet dotykać do dziecka, zabawa ok ale już zmiana pieluchy nie. pozdrawiam

Odpowiedział(a): error, 08 lutego 2009, 11:40 [#odpowiedz]
3
error
Moim zdaniem w związku ludzie powinni się wzajemnie wspierać tzn. ona robi mu np. jakieś jedzonko do pracy on wraca z niej,odpoczywa i potem pomaga a nie tak, że kobieta zasuwa sprzątając dom i zajmuje się dzieckiem a facet pójdzie do pracy, wróci usiądzie przed telewizorem z browarem w łapie i będzie miał pretensje ze jest brudno i że dziecko płacze... :/

Odpowiedział(a): NaTT15, 08 lutego 2009, 12:18 [#odpowiedz]
1
NaTT15
Cóż, nie jestem facetem ale moim zdaniem powinny być podzielone obowiązki Przykładowo kobieta sprząta a w tym czasie facet pilnuje dziecko.. Trzeba się podzielić tak jak Err mówi

Odpowiedział(a): killme, 08 lutego 2009, 13:00 [#odpowiedz]
3
killme
Nie zawsze tak musi być xD ale zazwyczaj jest.. facet pracuje i utrzymuje rodzine.. a kobieta niepracując ma obowiązki domowe [to chyba oczywiste] a jak coś sie komuś nie podoba to zrobić na odwrót xD facet w domu i obowiązki a kobieta do pracy xD i po sprawie xD

Odpowiedział(a): gość, 08 lutego 2009, 13:32 [#odpowiedz]
-1
gość
jak najbardziej, zawsze tak było,w średniowieczu kobiety pracowały przy orce zamiast konia,także zle nie macie

Odpowiedział(a): gość, 09 lutego 2009, 10:31 [#odpowiedz]
0
gość
Facet w pracy a kobieta w domu tak powinno byc. Mozna jej troche pomoc ale czy ona pomaga nam w pracy ? a obowiazki domowe to poprostu jej praca i tyle

Odpowiedział(a): marttina, 09 lutego 2009, 15:01 [#odpowiedz]
-1
marttina
Widać ze wypowiadaja sie tu delikatnie mowiac chlopcy a nie mezczyzni,dorosly, dojrzaly facet pomaga swojej zonie i to jest normalna sprawa,tak jest jak sie kogos kocha, kocha swoje dziecko itp to nic uwlaczajacego a wrecz przeciwnie

Odpowiedział(a): gość, 09 lutego 2009, 19:44 [#odpowiedz]
2
gość
NIe chcial bym sie wymadrzac ale mysle ze nie wiem jak tam u kogo ale niektorzy pomogaja swoim kobieta znam takich ktorzy nawet sprzataja itp musicie dziewczyny szukac tych idealnych gosci pozdrawiam

Odpowiedział(a): Smuggler, 09 lutego 2009, 22:54 [#odpowiedz]
-1
Smuggler
Trzeba bylo sie przed slubem dowiedziec z kim sie slub bierze... nie byloby w tedy takich pytan...

Odpowiedział(a): gość, 10 lutego 2009, 11:26 [rozwiń] [#odpowiedz]
-5

Odpowiedział(a): gość, 10 lutego 2009, 17:00 [#odpowiedz]
-1
gość
co za debil porownuje swiat doczesny ze starozytnoscia. Jak mozna mowic ze teraz jest lepiej? Teraz jest po prostu inna kategoria problemow, zawsze i na zawsze bedzie tak samo ciezko.
Z tego co mi wiadomo to teraz kazda kobieta pracuje. Wiadome ze jak urodzi dziecko to ma wolne. Ale to nei znaczy ze ona siedzi wdomu i sie obija a maz ciezko pracuje... Jak Wam (mezczyznom) tak ciezko z nami to spadajcie, mnie nei jestesciedo niczego potrzebni!

Odpowiedział(a): adamooo, 11 lutego 2009, 09:50 [#odpowiedz]
3
adamooo
Zwsze można sie zamienic , wydłużcie ,, tacierzyńske" Niema idealnego związku, kobiecie zawsze cos niepasuje. Pomożesz jej to jeszcze w łeb dostaniesz za to, że niedokładnie

Odpowiedział(a): marttina, 11 lutego 2009, 12:16 [#odpowiedz]
-1
marttina
To pomagaj dokladnie

Odpowiedział(a): adamooo, 11 lutego 2009, 14:09 [#odpowiedz]
1
adamooo
#marttina staram się hehehehe

Odpowiedział(a): gość, 11 lutego 2009, 21:14 [#odpowiedz]
1
gość
związek to partnerstwo, ja nie traktuje tego wytyczając kto co ma robic i takie tam, trzeba wspolnie gotowac, sprzatac, wiadomo, jak chłop charuje a kobita w domu to i cos ugotuje
Ja moge przyjsc cos pomoc, masazyk, te tematy, ewentualnie posprzatac cos bo ona akurat byla zajęta ale nie wyobrazam sobie sytuacji ze wracam zarobiony a moja zona mowi ze dzis nie ma obiadu bo była zmeczona robieniem paznokci::))

Odpowiedział(a): muminek1177, 17 lutego 2009, 11:03 [#odpowiedz]
2
muminek1177
Marttina ludzie są różni znasz jeden może kilka przypadków a wszystkich stawiasz w jednym szeregu.to jest tak: jak sobie wybrałaś tak masz.A jeśli chodzi o wybór partnera to ta kobieca intuicja jest do kitu
czasem starasz się dokładnie ,nosisz ją na rękach,stajesz na głowie a w końcu i tak masz rogi albo zostajesz sam. świat nie jezst różowy.pozd

Odpowiedział(a): pepej94, 24 lutego 2009, 15:17 [#odpowiedz]
0
pepej94
trzeba dzielić się obowiązkami

Odpowiedział(a): wietzkov, 25 lutego 2009, 11:40 [#odpowiedz]
0
wietzkov
gardze wiekszoscia stereotypow tak wiec standartowy podzial rol w zwiazku rowniez do mnie nie przemawia. trza sobie we wszystkim pomagac. a jak baba Cie wŁEB, to Ty ją w tylek, i wszystko bardzo przyjemnie sie konczy

Odpowiedział(a): GingerHot, 25 lutego 2009, 14:00 [#odpowiedz]
0
GingerHot
Jeśli chodzi o obowiązki w domu to jestem za tym żeby kobieta się tym zajmowała, ale dzieckiem powinni zajmować się zarówno kobieta jak i mężczyzna, bo to w końcu on spłodził:-P Poza tym kobieta tez musi kiedyś odpocząć bo wychowywanie dziecka nie jest wcale takie lekkie

Odpowiedział(a): peesen, 26 lutego 2009, 17:31 [#odpowiedz]
3
peesen
Oczywiście sprawiedliwy podział obowiązków- najpierw mężczyzna odpoczywa, a kobieta sprząta i zajmuje się dzieckiem, a na drugi dzień odwrotnie - kobieta sprząta i zajmuje się dzieckiem, a mężczyzna odpoczywa.

Odpowiedział(a): gość, 27 lutego 2009, 08:15 [#odpowiedz]
0
gość
Gingerhot nie wiadomo kto spłodził to dziecko
kobiecie i psu się nie wierzy
Co to się porobiło z dziewczynami że są takie łatwe?

Odpowiedział(a): gość, 01 marca 2009, 08:28 [#odpowiedz]
0
gość
tak. a po co komu leniwa baba ? ma siedziec w domu gotowac, sprzatac i wychowywac dzieci. a jesli ma inne wymagania to nich sie nie zdziwi jak ja facet zostawi i ucieknie...

Odpowiedział(a): gość, 01 marca 2009, 18:30 [#odpowiedz]
0
gość
jak będę miał żonę to bym pracował a ona do dziecka a obowiązki na pół dzielone czyli ona pranie aj ja sprzątanie. bo według mnie to nie powinno być tak że mąż siedzi przed tv z browarem bo kobieta to nie tylko przynieś podaj pozamiataj

Odpowiedział(a): Anfield, 16 marca 2009, 09:57 [#odpowiedz]
0
Anfield
skoro tak wygląda sytuacja jak w pytaniu to uważam że tak ma być i tyle

Odpowiedział(a): Maciek7876, 23 marca 2009, 19:43 [#odpowiedz]
0
Maciek7876
Ja bym staral sie pomagac, ale wiadomo: czlowiek po ciezkiej pracy tez chce odpoczac

Odpowiedział(a): gość, 28 kwietnia 2009, 20:56 [#odpowiedz]
0
gość
leniom i próżniakom pomagać, nigdy w życiu

Odpowiedział(a): TOMASZ31231, 08 czerwca 2009, 22:00 [#odpowiedz]
0
TOMASZ31231
Jeżeli dwie osoby zamieszkały razem nie ważne czy to para, narzeczeni, małżeństwo, czy mają dzieci czy nie powinni się według mnie dzielić obowiązkami , zazwyczaj kobieta sprząta wychowuje i pracuje a facet tylko zarabia , tak jest źle według mnie zależy to od tego jak tego facet albo laski bo one czasami też nie są święte . Krótko mówiąc według mnie jak w domu rodzice się nie dzielili obowiązkami i nie uczyli szacunku do 2 osoby to się wyniosło dalej.

Odpowiedział(a): gość, 07 lipca 2009, 22:14 [#odpowiedz]
0
gość
apsolutnie nie. u mnie wszystko robimy razem czyli zarówno ja jak i żonka

Odpowiedział(a): niuniaSko, 24 października 2009, 23:00 [#odpowiedz]
0
niuniaSko
wiekszosc mezczyz uwaza ze kobiety jak nie pracuja to SIEDZA() w domu. ale nie widza ze obiad ugotowany, pranie zrobione, w domu posprzatane i do tego jeszce dochodzi dziecko. sory za stwierdzenie ale czasem nawet nie ma sie kiedy wysr ac.

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 24 października 2009, 23:16
0
GosiaczekOsa
prawda prawda ! swieta prawda
ja dorzuce do tego, ze jak w ogóle poswiecisz dzien na porzadki, ale takie ukryte, które jak by nie bylo równiez zabieraja czas (porzadkowanie szafy, mycie lodówki, mycie okien, czyszczenie listew i karniszy itd), a facet wróci z pracy i zobaczy cie rozczochrana i w dresach to powie: "no nie, to Ty dopiero wstalas " no kurwi ca bierze

Odpowiedział(a): niuniaSko, 24 października 2009, 23:19
0
niuniaSko
haha w rzeczy samej...a te westchnienia gdy pytam "pozmywasz dzisiaj?" to juz wole sama:/

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 24 października 2009, 23:23
0
GosiaczekOsa
£oj, mnie tez wtedy strzela piorun... zawsze slysze "zaraz" albo "potem" i tak stoi do rana w zlewie. A rano On do pracy a ja musze caly majdan uprzatnác bo nawet nie ma jak obiadu znów zrobic. Jahhhh...
A jak bys zobaczyla jak mój lazienke sprzata ! To jest dopiero cos ! Mnie schodzi zazwyczaj min. 1,5 godziny a On sie potrafi w 15 minut uwinac, "zdolniacha" !

Odpowiedział(a): niuniaSko, 24 października 2009, 23:29
0
niuniaSko
sprytny. kobita sie musi napocic a im to tak latwo przychodzi... przedswiateczne porzadki masz z glowy moj mysli ze to nie ja piore tylko pralka. w sumie ma racje ale trzeba najpierw do niej cos wrzucic a pozniej powiesic ale wazny jest tylko efekt koncowy:lezy czysciutkie i pachnace w komodzie..

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 24 października 2009, 23:33
0
GosiaczekOsa
ja miesiac temu sie zbuntowalam i nie prasujé. Tzn. prasuje ale tylko swoje rzeczy i domowe, a Mojego odkladam. Kilka razy skomplal tuz przed wyjsciem, ze nie ma nic ale sie nie dalam. Sam wyprasowal. No i ostatnio wziál i wszystko uprasowal co sie za miesiac uzbieralo. Czaisz ?

Odpowiedział(a): niuniaSko, 24 października 2009, 23:41
0
niuniaSko
daj spokoj...kiedys byly zale o koszule do pracy..powiedzialam basta i sam prasuje. moze troche odbiegne od tematu ale jak ma(albo mamy)gdzies wyjsc to za kazdym razem slysze "co mam zalozyc?" trafia mnie... albo jak chce zalozyc cos co akurat jest w koszu na pranie to slysze wymowne "acha"..

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 24 października 2009, 23:44
0
GosiaczekOsa
tak, tak... bo jak pierze sie co chwilé, to baba nieoszczedna... ale jak im cos potrzebne na juz, to chocby jedna rzecz w pralce przeprac trzeba! Faceci !

Odpowiedział(a): niuniaSko, 24 października 2009, 23:59
0
niuniaSko
ale jak ich duma rozpiera jak juz cos zrobia! a tak w ogole im sie chyba wydaje ze my to wszystko po prostu lubimy wiec po co odbierac nam ta przyjemnosc..

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
33
7
58
6
6
8
5
39
5
27
21
6
19
21
51

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (756)Dom (1021)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3617)Gry (494)
Hobby (447)Inne (4929)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1291)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (277)Polityka (118)
Praca (445)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (312)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (831)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18028, Odpowiedzi: 327608