Znalam kiedyś chlopaka... Zaczepial mnie itd. Wtedy nie zwracalam na niego uwagi i nasz kontakt sie urwal. W kwietniu jednak zobaczylam go po dluuuuuugiej przerwie i z miejsca sie zakochalam! Zawsze go lubilam a teraz do charakteru doszla też uroda!!!!!!Od tego dnia mysle glównie o nim. Codziennie go widze bo mieszka niedaleko mnie. Raz nawet gralam z nim w kosza;). Ale on mnie juz chyba nie poznaje. No fakt, zmienilam sie bardzo jesli chodzi o wyglad no ale...mniejsza. W kazdym razie byl juz taki okres ze po prostu non stop nawiazywalam z nim ten legendarny kontakt wzrokowy, usmiechal sie tak slodko jak to tylko on potrafi, wyglupial sie itp. itd. Krotko mowiac myslalam juz, ze mam go w garsci. No ale potem cos sie stalo. Znowu zachowywal się jak największy kozak i nie zwracal na mnie uwagi. I tak jest do tej pory. Od okolo miesiaca jest na zmiane slodki i flirtujący ze mną a kiedy indziej wielki kolo, boss osiedla czy coś. Poza tym te flirty zawsze sa takie ''na odleglosc'' czyli ze tak za bardzo ze soba nie rozmiawiamy. Nie należę do osob niesmialych więc bardzo chętnie bym zagadala no ale NIE MAM POJĘCIA O CZYM!!! Czy ktoś ma jakiś pomysl o co temu chlopakowi chodzi albo chociaz o czym moglabym zacząć nawijkę??
ps. zauważylam jeszcze, że przy kumplach nie ma z nim w ogole kontaktu jakby sie wstydzil czy cos, tylko przy dwoch konkretnych zachowuje sie tak, jak to ja bym chciala. Czy to kwiesia tego, że jest ode mnie poltora roku starszy?
pps. musze dzialać szybko bo on jest z rodzaju tych, co wyrwali juz prawie kazda laske w miescie!
Zawsze przy kumplach faceci zachowują się inaczej niż przy
dziewczynie, normalka. Możesz tak, jak powiedziała
NacpanaLIzakami podsłuchać, albo spytać się o jego hobby,
zainteresowania i w ogóle. A może najlepiej, zapytaj się go
czy on Ciebie w ogóle pamięta
dziewczyny mają racje zacznij od tego jakie to były fajne czasy
jak się wcześniej poznaliście, co robiliście, jak
spędzaliście razem czas , a później rozmowa sama się
rozwinie, będziecie rozmawiać o tym co się z wami działo
przez tą długa przerwę... i tak dalej
Właśnie tak. Spytaj czy cie pamięta, czy mu sie teraz podobasz
i najlepiej zacznij gadać z nim
sam na sam bo on w towarzystwie kumpli może sie wstydzić.
Skoro jest z tych, co zaliczyli już każdą laskę w mieście,
to po co Ci taki? ja bym sobie na Twoim miejscu dała spokój. A
poza tym dziwny on jakiś skoro niby tak długo już mu się
podobasz, a nie może nawet do Ciebie zagadać? No nie wiem, rób
jak uważasz.
Zauważylam
Ale uwierz mi, na tym polu jestem już doświadczona
A czekać nie będę bo jak mi jakaś inna go zabierze to się
zalamie
a podejrzewam,że nikt na mnie 2 lata nie bdz czekal
Odpowiadasz użytkownikowi Lolunia96
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): muminek1177, 31 lipca 2009, 23:17
0
Aaaaaa popłakałem się , Ty i doświadczenie,weż się za
nauke,a nie chłopakami głowe sobie zawracasz,na wszystko
przyjdzie pora jeszcze zdążysz zostać samotną matką
Odpowiadasz użytkownikowi muminek1177
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 31 lipca 2009, 23:10[#odpowiedz]
0
myślałaś, że masz go w garści? nie moja droga, to on ma cię
w garści i bawi się tobą, jak każdą kolejną w mieście, a
ty skaczesz jak ci zagra
A tak wql to nie przeszkadza Ci koleś w stylu "Mogę mieć
każdą!"?
Takich to ja omijam^^ Bo zachowują się, jak napisałaś wyżej.
Przy tobie robi słodkie oczy, a przy kumplach zgrywa kozaka.
Straszny typ.
Odpowiadasz użytkownikowi Emka7
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.