Oglądałam je w Rossmanie i bardzo mi się podobają,
zapach jest w moim guście, lekko kwiatowy i bardzo zmysłowy
ale sobie nie kupiłam jeszcze, biorę udział w konkursie na
stronie Avril bo można wygrać flakon 100 ml,
jeśli mi się nie poszczęści to sobie kupię
sam zapach jest ok, ładny, zmysłowy, taki jakie lubię. także
same perfumy jako zapach są the best. Za to ze to są Avril
Lavigne to juz nie. Zrobiła się komercyjna i to bardzo. Jestem
ciekawa czy ktoś pamięta ja jako tą zbuntowaną dziewczynkę w
bojówkach, tenisówkach i pomalkowanych rękach..? no i wtedy
piosenki miała spoko a teraz ta jej płyta to jest poprostu lol2
i nic więcej. no może jeszcze zal bo jak inaczej określić
piosenkę 'girlfriend'. kiedyś avril nie śpiewała że chce
być czyjąś dziewczyną tylko że bez faceta sb poradzi. także
komercja rośnie. teraz perfumy to za rok bielizna. jak doda://
do osoby nade mna
ale nie jest to nowa gwiazdka tylko jest juz kilka ladnych lat na
scenie takze mysle, ze nic zlego w tym, ze dziewczyna chce
zarobic sobie, bo to juz nie jest jej szczyt w karierze
gorzej z tymi nowymi gwiazdkami, ktore robia wszystko by
zablysnac
poza tym co w tych czasach nie jest komercyjne .
a zapach? przekonam sie juz niedlugo
ale u nas jezscze nie spotkalam sie z tymi perfumami.
no niby nic złego nie..? ja tam wiesz to jej sprawa.. ale skoro
już sb wyrobiła image buntownika w krawatach i za dużych
spodniach i teraz sb wyrabia perfumy to niech się zdecyduje.. no
ale Ty wolisz tą komercyjną czy tą która mówiła o tym że
sb sama bez faceta poradzi..