Popieram koleżankę wyżej. Wy chyba nie zdajecie sobie sprawy z
tego jak to działa. Nie tak prosto wykonać karę śmierci w
kraju demokratycznym. Dla przykładu w USA, osoba skazana na
karę śmierci, przez kilka ładnych lat przesiaduje w celi
śmierci a na jego utrzymanie rocznie idzie ponad 15 tys
dolarów. Dostaje wtedy czego dusza zapragnie z pieniędzy
podatników. Nie lepiej było by wysłać delikwenta do jakiejś
ciężkiej pracy fizycznej aby zarobił na swoje utrzymanie To by była dopiero kara! Osoba
miałaby dużo czasu na przemyślenie swoich uczynków i przy
okazji zrobiłaby coś dobrego dla społeczeństwa które
wcześniej skrzywdziła. Kara śmierci nie jest żadnym
rozwiązaniem o ile nie żyjemy w chinach, gdzie wyrok wykonuje
się praktycznie z miejsca.
Ja również jestem za! Dlaczego jakies świnie które nie miały
skrupułów żeby zabic mają chodzic z normalnymi ludzmi po
świecie?!
A dożywocie dlaczego mamy tych sku...rwieli utrzymywać nie
zasługują na życie!
ja jestem za kastrakcją zwyrodnialców. Co do kary śmierci nie
jestem do końca przekonana. Ogólnie w prawach człowieka jest
powiedziane, że nikt nie może pozbawiać życia drugiej
osoby-więc tutaj jest jakiś paradoks. Dla mnie najlepszym
rozwiązaniem byłyby przymusowe obozy dla takich bandziorów.
Kamieniołomy, lub wykonywanie jakichś przydatnych i ciężkich
prac, co miałoby jakąś korzyść dla ogółu, zamiast
siedzienie dożywocie bez żadnego pożytku. W Polsce nie
przywrócą kary śmierci, ze względu na pamięć czasów komuny
i dużą rolę Kościoła.
Ale chyba przyjęliśmy jakaś konwencję, która wyklucza karę
śmierci. Teoretycznie ja bym za karą śmierci była. Niektórzy
zwyrodnialcy, którzy popełnili ciężkie zbrodnie i nie widać
w nich grama skruchy, zobaczyliby jak to jest pozbawić kogoś
życia.
nie. to zbyt humanitarne a jednoczesnie nikt nie dal nam prawa do
zabijania, nawet mordercy. tylko wiezienie i obowiazkowe, ciezkie
roboty to skuteczna kara.
Ludzie skończcie z tekstami typu "tylko bóg może zabijać"
Chcecie by bóg zabił? Oki co powiecie na to by ci którzy
popełniają ciężkie zbrodnie, udowodnione przez wielu
sędziów czyli:
-gwałciciele
-pedofile
-mordercy
trafiali do kopalń bez możliwości wyjścia z niej? Za kromkę
chleba na dzień i łyk wody? Bóg postanowi kiedy umrą i
będziecie szczęśliwi?
Jeśli obok mnie zamieszkał by któryś z wyżej wymienionych
typów to miałby nie za ciekawie bo ja nie wieże w ponowne
nawrócenie. Jeśli ktoś ma "jaja" by krzywdzić innych to niech
wie że za to będzie tyrał do końca swych dni jak pies,
umierając w męczarniach i "odpracowywując" swój postępek.
Możecie na mnie bluzgać ile wlezie bo mało mnie rusza opinia
fanatycznych dzieci.
A jeśli na waszym bliskim to się przytrafi to zaręczam was
będziecie jak najbardziej za "sprawiedliwą" karą dla tych
ludzi. Bo najgorszą rzeczą w życiu nie jest śmierć lecz
patrzenie na katusze swych bliskich. Po śmierci nie ma nic a po
tym drugim zostaje paląca nienawiść, żrąca żądza zemsty
która niszczy człowieka od wewnątrz. Wszyscy mówią że
trzeba wybaczą inaczej będą śpiewać jeśli przytrafi się to
im bądź im bliskim ale wtedy będzie już za późno.
tak a w ogóle wku*wia mnie
nasze prawo, facet zgwałci kobiete i dostaje kilka miesiecy, a
ktoś zbije gdzieś szybe i ma 3 lata do odsiadki, nasi spece od
prawa chyba mają dobry humor układajac takie "regułki" a wracając do kary śmierci... tez
bywa tak, że ktoś kogoś zabije a siedzi 20 lat... dla bliskiej
osoby tej ofiary jest to absurdalne, chciałaby kary śmierci,
ale czasem myślę ze lepiej takiego czowieka na dozywocie na
jakiś łagier wysłać, niech pracuje i sie wyniszcza, a gdyby
ktoś zrobił krzywdę mojej rodzinie, rodzicom lub rodzeństwu,
zrobiłabym samosąd i człowiek nie wyszedłby żywy od moich
tortur - straszne ale prawdziwe, jeśli chodzi o rodzinę jestem
zdolna do wszystkiego
Ja jestem za przywróceniem kary śmierci. Może to nie
humanitarne, ale wtedy przynajmniej Ci psychopaci co mordują
niewinnyc ludzi mieli by jakiś respekt. No bo co? Kara 25 lat
pozbawienia wolności czy chociażby to dożywocie... Co to jest?
Czy mają tam źle? Żarcie dostaną, gdzie spać mają, dup
sobie nie odmrożą, bo ciepło. Telewizorek , siłownia. Żyć
nie umierać. A najlepsze jest jeszcze jak za dobre sprawowanie
skracają mu wyrok.
Polskie prawo jest do d***
Może przestępczość by się zmniejszyła, gdyby było oko za
oko, ząb za ząb...
Poza tym Ci co dopuścili się jakiejkolwiek zbrodni na drugim
człowieku, powinni zginąć w taki sam sposób.
Sama nie wiem :/
Ostatnio mówiliśmy o tym na WOSie . A życie jest nienaruszalne
(czy coś w tym stylu). To tak samo jak z aborcją czy z
eutanazją. Wiem że może to zupełnie inne sytuacje, ale
aborcji większość mówi nie, a karze śmierci tak .
A co jeśli ktoś nie popełnił przestępstwa i idzie na
krzesło ? Albo zabił kogoś nieumyślnie czy po prostu bronił
się ? Niczego nie można nigdy w 100% dowieść. A jeśli jednak
się mylimy ginie kolejny niewinny człowiek ....
Nie będę bronić pedofilów, ale podobno potwierdzono że
pedofilia to choroba. Nie da się po prostu przestać. To nie
jest jak jednorazowe morderstwo . Jak już to robisz to robisz
cały czas. Dlatego wg mnie powinni odizolować pedofilów . I
raczej nie wypuszczać : /
Może kara śmierci powinna być stosowana tylko w niektórych
przypadkach a nie urywać łby każdemu małemu złodziejaszkowi
? Bo chyba złodziei by nie zabijali . Tylko morderców i
gwałcicieli (w sumie pedofil to też gwałciciel).
Śmierć mogłaby też być w pewnym sensie ulgą. Bo niby lepiej
umrzeć niż do końca życia siedzieć za kratkami. Ale gdyby
tak wprost zapytać się czy wolisz umrzeć czy siedzieć w kiciu
do końca życia to nie wiem. Ja nie wiem co bym wybrała.
Amen