Jak jesteście przyjaciółkami to powinna Ciebie posłuchać
więc weź ją kiedyś na jakąs impreze zrócie coś szalonego,
pokaż jak pozytywne potrafi być życie a na końcu zapytaj czy
warto się ciąć skoro życie jest takie piękne. chyba że ty
tego nei dostrzegasz to wyślij ją do psychologa
Śmierdzi mi tu Karą i myszą....
No ale dobra udowodnić nic nie mogę jeszcze ^^
Pogadaj z nią dlaczego się tnie i spróbuj jej jakoś
pomóc...
Ewentualnie jak się dobrze znacie zaciągnij lub wymanewruj byle
by trafiła do psychiatry...
'...tnie się, jak temu zapobiec?' jak to jak, a co Ty jesteś
jej matką czy kim że masz zapobiegać? zawiń ją w kaftan
bezpieczeństwa najlepiej, albo siedź cay czas przy niej :/
moja przyjaciółka też się cięła.. pogadałam z nią i
obiecała, że nie będzie.. nie wiem jak jest teraz, bo ostatnio
trochę oddaliłyśmy się od siebie..
wytłumacz jej, że to nic nie daje.. ciężko jest, naprawdę
bardzo ciężko..
moja przyjaciółka powtarzała cały czas "ból fizyczny jest
sto razy przyjemniejszy od bólu psychicznego, którego ja już
nie potrafię znieść"..
ciężko było mi wybić to z głowy, ale mam nadzieję, że mi
się udało. Tobie życzę tego samego