taki okres w życiu wg. mnie
jestemw podobnym wieku, ale staram się żyć na całęgo
próbuje jak najmniej zamartwiać
się nad tym co się nie udało. Bo jak to ktoś mądry kiedyś
powiedział:
"Najgorsze co można robić to rozmyślać co można było
zrobić" Staraj się żyć chwilą. Może się powtarzam bo już
gdzieś to pisałem, ale jak masz okazję zrobić coś szalonego
zrób to. Stawiaj sobie w życiu cele i dąż do nich. Spróbuj
dostrzec w życiu same pozytywne aspekty i myśl pozytywnie wtedy
samo jakoś pójdzie do przodu. Znajdz sobie jakieś hobby, pasje
i dąż do niej. Zamartwiając się marnujemy to życie. Myśl
pozytywnie to jest podstawa. Wiem o czym myślisz bo też tak
czasem mam, że jak zaczynam myśleć nad tym co przedemną i co
już mnie mineło troche żal się robi, no ale staram się żyć
chwilą i jak już pisałęm robić coś SZALONEGO przy
nadażającej się okazji. Na początku wakacji postawiłem sobie
właśnie taki cel jak napisałęm wyżej, żyj chwilą i rób
coś szalonego, cały czas do czegoś dążę i musze się
pochwalić, ze nigdy się lepiej nie czułem jak przez ostatnie 4
miesiące i nadal tak jest
to pomaga na prawdę. pozdrawiam.