czy słowo przyjaciel zanika w tych czasach?^^ wszedzie gdzie jestem; ulica, sklep, szkoła, praca itd to słysze tylko teksty w stylu "mój ziom, ziomalek, moj kolo, kumpel" itp. a co ze słowem przyjaciel? wyszło z mody? co raz rzadziej słyszę to określenie i to mnie przeraża co sie dzieje z dzisiejszą młodzieżą! czy moze w tych czasach nie ma juz przyjaciol ? jak jest z tym u was?
Świat się zmienia i pewne wartości się zmieniają dla
ludzi... Chociaż powiem Ci, że akurat w gronie moich znajomych
to słowo funkcjonuje nadal. Ja mam 1 prawdziwą przyjaciółkę
i 1 prawdziwego przyjaciela i akurat nie umiałabym co do nich
użyć innego słowa, bo to najbardziej pasuje
boimy się tego słowa.. nie zawsze jesteśmy pewni czy osoby z
którymi się spotykamy nie są tylko bardzo dobrymi znajomymi, a
przyjaciółmi.. myślę, że warto obchodzić się z tym słowem
raczej delikatnie, bo to czy dana osoba jest przyjacielem, mozemy
odkryć dopiero później..
właśnie moim zdaniem w dzisiejszych czasach jest na odwrót.
zanika uczucie jakim darzymy drugą osobę tj. przyjaźń a
słowo jest coraz częściej obecne.
bardzo szybko decydujemy nazwać się kogoś przyjacielem, kogoś
kto czasem nie zasługuje nawet na miano bliższego
kolegi/koleżanki. ludzie zaczęli używać tego słowa
powszechnie i nadużywają go poprzez nadawanie miana przyjaźni
prawie wszystkim kontaktom międzyludzkim. no bo jak często
zdarza się ze ktoś mówi o wszystkich, że są jego
przyjaciółmi a tak naprawdę jest sam .
ludzie nie rozumieją co to przyjaźń. chcieli by doświadczyć
jej i dlatego [tak jak napisałam wyżej] nadużywają tego
słowa. xD
moze dlatego, ze powoli zaczynamy rozumiec, ze z przyjazniá to
nie jest takie hop do przodu, nie kazdy "z paczki" jest
przyjacielem, wiéc po co strzépic slowa Ja slowa przyjaciel uzywam tylko w
odniesieniu do jednej osoby i nie widzé potrzeby, zeby dla
ulatwienia, albo zeby komus milo bylo nazywac go swoim
przyjacielem. Zwykla obluda.
Moze dlatego, ze ludzie boja sie nazwac kogos przyjacielem. Slowo
jest 'z wysokiej polki'. Tak mi sie wydaje. Latwiej kogos nazwac
kumplem [itp.], bo wtedy nie beda tak zawiedzeni jak by byli
zawiedzeni przyjacielem...
Dwie takie osoby nazywam przyjacielem. wiedza nawet o
najwstydliwszej pierdulce
Nie używamy już tego słowa, gdyż tym słowem nie mamy już
kogo określać...
Ja niby go używam, bo to wg. mnie lepsze od slowa ziomek, ale w
tych czsach kazdy prawie jest falszywy i nie zasluguje na miano
przyjaciela...
pytasz, co sie dzieje z dzisiejsza mlodzieza...
odpowiedź: dzisiejsza mlodziez w wiekszosci jest popi..erdolona
i mysli, ze kazdy z osobna jest pepkiem swiata....
bo na miano przyjaciela trzeba zasłużyć, a ziomalami,
kumplami, itp. nazywa się po prostu dobrego kolegę koleżankę
z którymi można pogadać, powygłupiać się, etc..... jakby
przyjaźń przyrównać do wykresu albo rankingu, to była by na
1 miejscu, odzielonym od 2 o odległość między niebem, a
piekłem..... Przyjaciel to ktoś wyjątkowy, na którego możemy
liczyć w biedzie.....
ja mam kilku przyjaciół i wolę to niż stado "spoko ziomali"
bo kiedy przyjdzie co do czego to żaden "ziom" przy Tobie nie
zostanie a przyjaciel owszem.. mam też sporo znajomych ale to
tylko znajomi i stoją na drugim planie mojego życia.. a fakt
faktem że słowo "przyjaciel" tak jakby wyszło z mody.. ale nie
dla mnie a o prawdziwych
przyjaciół w dzisiejszych czasach na prawdę trudno.. sporo
ludzi też w towarzystwie mówią teksty typu "kolo, ziom" itd
tylko dlatego żeby pokazać innym w grupie że są "cool" co jest dla mnie żałosne i jest
zwykłym pozerstwem..
Ja nie nadużywam słowa przyjaciel i przyjaciółka
Nazywam tak, tylko osoby z którymi się naprawdę przyjaźnię,
a nie tylko ''koleguję''.Bo dla mnie przyjaciółka to ktoś
więcej niż osoba do której czasem powiem jakieś 'cześć 'na
ulicy
ja tylko raz użyłam tego słowa i w dodatku tą osobę
uważałam za dobrego przyjaciela..ale niestety za moimi plecami
jak to mówią "podcinała mi skrzydła" czy coś w tym
stylu..
więc jak na razie nie zamierzam używać tego słowa,no
chyba,że kogoś naprawdę będę darzyła wielkim zaufaniem i
zasłuży sobie na to :miano
w dzisiejszych czasach przynajmniej ja spotykam się tylko z
osobami,które się kumplują lub kolegują..
ale chciałabym spotkać takiego dobrego przyjaciela lub
przyjaciółkę w swoim życiu
Jeśli o mnie chodzi, to bardzo często używam słów
"przyjaciel", "przyjaciółka" bo wiem, że to są ludzie,
których naprawdę mogę tak określić, zawsze mogę na nich
liczyć.
Myślę, że w sumie lepiej, że słowa "przyjaciel" nie używa
się tak często, bo gdy nadużywa się jakiegoś słowa, traci
ono swoje prawdziwe znaczenie.
Bo geje mówią o swoich partnerach "przyjaciele", wypaczając
przy tym piękne, szczególne i prawdziwe znaczenie tego słowa i
wartości, jaką jest przyjaźń.
Powiedz w towarzystwie, że "to jest mój przyjaciel" - albo sam
się poczujesz jak pedzio, albo spotkasz się z taką aluzją.
Odpowiadasz użytkownikowi daNoitte
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.