20
historia z życia, która czegoś mnie nauczyła
Pytanie zadał(a) xyz, 09 grudnia 2009, 16:06
czy przeżyliście coś takiego? coś co zaważyło na waszym dalszym życiu, coś co miało ogromny wpływ na wasze dalsze wybory i życiowe zmagania? przepraszam z góry, jeśli podobne pytania już były.
[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]
Odpowiedzi (20)
tak...
ale nie będę się rozpisywał
ale nie będę się rozpisywał
tak, ale to są bardzo osobiste sprawy i nawet nie wypada się
rozpisywać, może jeśli przeczytam tu kilka historii to coś
napisze
oczywiscie ze tak.
ale nie bede o tych pisac.
ale nie bede o tych pisac.
Jak wyżej, ale jakoś też nie mam ochoty na opisywanie tego....
No to żeście odpowiedzieli 
tak ale wiem że to twoja praca domowa
Ja napisze ale jutro bo nawet tak ogólnikowo to będzie tego
trochę a teraz muszę już iśc
takich histori jest troche,przecież życie ciągle nas czegoś
uczy
kur.wa co dziennie, dziś swoim poldkiem szłem na czołówkę z
Vito 2,5 TDi uff gdyby nie przytomność chłopaków z Avensisa
było by po mnie ...
Tak, ale nie chce o tym pisać...
Oj wiele razy, caly zywot to jedna wielka szkola zycia
było kilkaray coś takiego, zbyt poufne.....
* kilka razy.....
właśnie, jak widać, całe życie jest usłane takimi
historiam, ale nikt z nas nie chce się o tym rozpisywać, bo to
jest coś, co zdarzyło się nam, co bardzo przeżyliśmy i czym
nie chcemy się z nikim dzielić...
dzięki, ja to uszanuję oczywiście, zresztą sama nie byłabym
w stanie pewnie pisać o tym....... to nie jest moja praca
domowa, ale obiecałam komuś pomóc, i jakoś nic nie przychodzi
mi do głowy...
no to pomyśl jeszcze nad sobą, na pewno przyponą Ci się
przykłady z Twojego życia...
powodzenia
powodzenia
są 2 takie sytuacje 
ale to
prywatne sprawy i nie chcę o tym pisać
ale to
prywatne sprawy i nie chcę o tym pisać no tak z mojego życia to jest takich parę, ale to jak wszyscy
piszą prywatne, zbyt osobiste.... to o takich pisać
wypracowania nie będę, nikt by nie chciał zresztą... więc
nie wiem, ale dzięki za wszystkie odpowiedzi
nie ma za co i polecamy się na przyszłość
Tak...wypadek autokarowy. Nigdy nie zapomnę tego krzyku, takiego
panicznego i błagającego o życie..już to kiedyś gdzieś
opisywałam..
Tak, myśle, że każdy przeżył coś takiego. Ta moja historia
dalej się ciągnie i muszę przyznac, że nie znałam siebie z
takiej strony i jestem kompletnie zaskoczona moim zachowaniem.
owszem. minęło od tego trochę czasu, ale nadal ma to
bezpośredni wpływ na moje postępowanie, zachowanie. i raczej
się to już nie zmieni .
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.
wyszukiwarka
podobne pytania
33
| |
32
| |
26
| |
34
| |
34
| |
30
| |
19
| |
26
| |
44
| |
18
| |
34
| |
22
| |
23
| |
9
| |
34
|
popularne słowa kluczowe
chłopak co dom dziewczyna film gra gry humor internet kobieta komputer ludzie milosc miłość muzyka na nauka nie piosenka polska pomoc praca prezent problem przyjaźń pytajnia pytanie relacje seks sex sport szkoła telefon włosy zabawa zdrowie związek śmierć życie
kategorie
Pytania: 18035, Odpowiedzi: 327616
