Moim zdaniem pytajnia jest po to zeby sie o cos pytac, a nie rozładowywac swoje frustracje na innych. Wiec pisanie typu Ty kretynko, dziwko, suko jest nie na miejscu. Tu sie odpowiada a nie obraza. Moze komus pomylily sie witryny.
Aha, i co ?
Zgadzam się z Tobą, ale zdarzają się przychlasty które nic
innego tutaj nie robią, oraz czasami w wyjątkowych sytuacjach,
nie da się tego uniknąć... ponieważ inaczej to nie dotrze...
oczywiscie, masz racjé, w pelni sié zgadzam... tylko jeden
drobiazdzek... "pytajnia jest po to, zeby sie o cos pytac" - a
gdzie w Twoim pytaniu jest pytanie
O, error to bardzo dobrze ujął
No bo, jak ktoś napisze, że szuka chętnych dziewczyn, które
zasponsoruje, to aż człowieka coś bierze(takie przekleństwo)
i weź tu mu nie pobluźnij...
ajj nie czepiajcie się. jest już aż tyle pytań, że jedno
nie-pytanie nie zrobi różnicy ; ))
a mi się jeszcze nie zdarzyło na nikogo wyklinać [na
pytajni..], więc chyba nie jest aż tak źle.
aczkolwiek emokidsy i dzieci neo irytują i to nieźle, więc sie
nie dziwię czasami..
Myślisz, że emo-neo-kid czego się przestraszy gdy powiesz do
niego... "Chłopcze, zaprzestań swojego złego zachowania, i nie
używaj wobec użytkowników przekleństw, ponieważ Twoje
oskarżenia są bez pod stawne... proszę..."
Czy może
"Pier**** emo-neo-kidzie wypie**** bo jak Ci przyp***** to moja
noga wejdzie du pą a wyjdzie nosem... "
Czy też, podobnych tego typu konwersacji... ?
a myslisz ze jak bedziesz wyklinal na dana osobe to sie
przestraszy i ucieknie z pytajni? Ja mysle ze jeszcze gorzej
bedzie pisal, ale to juz jego sprawa
hmm no zgadzam się że takie zwroty które wymieniła Maruda no
i jeszcz wiele innych nie pasuja,ale czasami jeśli taki
emo-neo-kid wypali z jakims tekstem to nie da sie pozostawic tego
bez komentarza bo to wyprowadza z równowagi czasem trzeba ostro
sie wypowiadać żeby dotarło
Zgadzam się z autorką. Nie zgadzam się z Errorem. Nie sądzę,
żeby którykolwiek dzieciak przejął się Waszymi bluzgami.
Poza tym, po przeczytaniu kilku takich pytań-linczów chciało
mi się śmiać z tych wyzwisk.. Przypomniało mi się wyzywanie
się nawzajem przez dzieci z podstawówki. Teraz nawet tego nie
czytam, o odpowiadaniu nie wspomnę.
Ja jestem rozdarta wewnętrznie:
Z jednej strony nie powinniśmy bluzgać, bo emokidom podrzucamy
nowe słownictwo, przez co staczają się coraz bardziej.
I ja osobiście nie klnę (a jak już to bardzo, bardzo rzadko),
gdyż uważam to za niepotrzebne. Możecie poszukać w moich
odpowiedziach i na pewno takowych odpowiedzi nie będzie więcej
niż 5 (I żadne z tych przekleństw nie będzie się zaczynało
od pier-, zaje- itd.)
Z drugiej strony nie możemy zakazać użytkownikom przeklinania.
Wolność słowa. Każdy może pisać co mu się podoba,
wyrażać swoje emocje, które w niektórych przypadkach są
silnie powiązane z wulgaryzmami.
I no sorry ale jak inaczej nazwać UHU Ona dosłownie jest taka, więc
nikt jej nie obraża
Dzi. wko, i suk. o, to raczej jest nie na miejscu, ale kretynk.
o, idiot. ko, deb. ilko, ciot. o ( jeśli pisze się do
sweetdramy) Jest czasami nawet wskazane, bo jak to error ujoł,
inaczej nie dotrze