hmm.. wyobraźmy sobie następującą sytuację. jest kobieta i
mężczyzna. są parą. kobieta jest zapracowana, jest
powiedzmy... spełnioną kobietą biznesu. często nie ma jej w
domu. w ich życie śmiało wstępuje rutyna. mężczyzna spotyka
kobietę, która wydaje mu się być tylko znajomą. rozmawiając
z nią, mężczyzna zagospodarowuje czas, który spędziłby ze
swoją kobietą. na początku może to być sposób na nudę, a
jeśli ta kobieta jest dodatkowo atrakcyjna [dla tego
mężczyzny, bo gusta są różne], to zdrada gotowa
A ja powiem krótko; mężczyźni zdradzają bo kobiety nie
potrafią spełnić ich fandazji erotycznych a kobiety zdradzają
gdyż ich partnerzy ciężko pracują na utrzymanie rodziny i
niekiedy nie mają sił i ochoty na seks I co teraż?
poczucie nudy, rutyny w zwiázku, brak zaskoczenia,
spontanicznosci i urozmaicenia; do tego nniech na drodze pojawi
sié ktos kto daje poczucie akceptacji jakiego od dawna nie sié
nie czulo, spójnosc charakterów i czulosc i .... gotowe.
lub też to w jaki sposób są małżeństwem, bo jak pobrali
się ze względu na dziecko które zrobili za młodu nie z
miłości ale z zauroczenia, wtedy kobieta na siłę trzyma taki
związek który jest nudnawy i męczący a facet za młodu się
nie wyszumiał bo już na start miał obowiązki. Wtedy
następuje punkt zapalny, on poznaje kogoś w pracy, jest młoda,
atrakcyjna i oto gotowy scenariusz, u mnie w pracy były takie
2-3 przypadki.
O tym myślałem, Coś nowego, nie koniecznie lepszego, nowa
twarz, inny głos, inny w sensie nowy wszystko to buduje jakieś
napięcie, Budzi uśpione zmysły, uśpione rutyną lub
przyzwyczajeniem i po co głupie gadanie o miłości
Mnie się wydaje (aczkolwiek krótko żyję na tym świecie,
więc mogę się mylić), że
ludzie zdradzają, bo wydaje im się, że ten ktoś kogo akurat
poznali czy coś, ma lepsze cechy charakteru niż obecny partner
i w ogóle jest taki strasznie super, ideał normalnie (choć one
nie istnieją)... Poza tym jak wiadomo rutyna zabija, uczucie
też może w jakiś sposób zabić albo uśpić. No a niektóre
osoby po prostu nie umieją być wierne i już...
Hmmm... Może być też tak, że sami sobie stwarzamy sytuacje do
zdrady, tłumacząc sobie znajomość z kimś jako tzw.
PRZYJAŹŃ i wtedy oszukujemy samych siebie, a wiemy jak jest
naprawdę.
Powodów jest dużo i ludzi, którzy zdradzają jest też coraz
więcej, niestety. Coraz trudniej znaleźć wartościowego i
wiernego człowieka. Takie życie
mi się wydaje, że powodem może być to iż ludzie najpierw
robią a potem myślą. Zbyt szybko się zakochują, nudzą się
i robią skok w bok. Chęć spróbowania czegoś nowego, chwilowe
oderwanie się od rzeczywistości
Zakazany owoc smakuję najlepiej
dlatego nie którzy zdradzają, bo nie potrafią opanować pokusy
ale też wchodzi grę:
monotonność ... brak starań jakichkolwiek
A dlaczego się nie zgadzasz z niektórymi Pytanie jest o przyczynach a nie o
sens zdrady czy też o usprawiedliwieniu jej A przyczyna może też być taka że
ktoś nie kocha 2 osoby i chce się zabawić np z 2 laskami albo
np ma ukryte marzenie żeby zrobić to z karlicą
Odpowiadasz użytkownikowi Bielasso
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.