Pytanie zadał(a) GosiaczekOsa, 05 stycznia 2010, 21:09
Co takiego w sobie majá te kobiety, ze tak ogromna liczba mézczyzn ich pozáda a kobiety chcá byc jak one ?? Jak to mozliwe, ze z jednej strony nazywa sié je silikonowymi pustymi lalkami a z drugiej ich popularnosc wciáz rosnie ????
Dobrze, to ja odpowiem, co o tym tak na prawdę myślę:
Taka kobieta według mnie nie jest nic warta... W Ameryce uważa
się za zaszczyt bycie na rozkładówce Playboy`a i wtedy taka
przykładowo 10-latka sobie myśli: W przyszłości też będę
króliczkiem Playboy`a i będę sławna...
Takie kobiety są wg. mnie trochę płytkie, bo robią sobie
wszystko i są "idealne"... A mi na przykład nie podobają się
takie kobiety, które są jakby narysowane... Bóg nas stworzył
takich, jakimi mieliśmy być, a poprawianie tego tylko dla
swojej satysfakcji jest egoistycznym nastawieniem na życie...
Ja nie należę do tych mężczyzn, co je pożądają, bo tak na
prawdę co one mi mogą dać
Wiadomo, że seks, ale właśnie, tylko to, a związek nie ma
się opierać tylko na seksie, a na wielu innych czynnikach...
Tak się zastanawiam, co musi myśleć taka mama córki, która
znalazła się w Playboy`u: 1 opcja: Co zrobiła moja córka!
Rozebrała się dla pieniędzy i teraz tysiące jakiś
nieznajomych mężczyzn będzie sobie przy tym dogadzało...
Głupota! --- Opcja 2.: Dobrze, że tak zrobiła... Przyniesie
dużo kasy i będzie sławna, jak ta, hmmmm no Kendra... ---- A
ich popularność wciąż rośnie, bo jak zauważyłem,
mężczyźni lubią ładne i łatwe kobiety...
Mógłbym tutaj pisać jeszcze i z parę tysięcy linijek na ten
temat, ale po co, jak i tak ktoś będzie przekonany, że
Króliczki Playboy`a są "fajne"...
Ale Puchu marny czasami takie
poprawianie siebie naprawdę ma swoje plusy ... kobieta, która
nie ma piersi i czuje z tego powodu dyskomfort, myśli,że jest
nieatrakcyjna itd. moim zdaniem powinna poprawić to czego nie
dała jej natura. Tylko sęk w tym, żeby takie decyzje
podejmować z głową.
a ja sie nie zgodze. bo jak taka kobieta ma kompleksy, to czego
by sobie nie poprawila to i tak znajdzie jakis inny powod z
powodu ktorego bedzie czula 'dyskomfort'. musi zmienic swoje
nastawienie do siebie.
Puszku, wiadomo, że związek z taką kobietą- króliczkiem nie
będzie oparty na niczym, hm.. głębszym, ale jakoś nie wydaje
mi sie, aby czytelnikom Playboy'a zależało na czymś głębszym
związanym z tymi kobietami. chcą sobie popatrzeć na ładne i
nieosiągalne i tyle.
Odpowiadasz użytkownikowi coquico
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 05 stycznia 2010, 21:42
0
proszku nie marny : tak, ale bez
przesady... o, włąsnie użytkowniczka piz.de.czka ma avatar z 3
kroliczkami i ja az takich piersi u swojej dziewczyny bym nie
chcial widziec...
coquico: a właśnie, co z tymi "kroliczkami' jak skonczą 30
albo 40 zmarchyu jak cho.lera,
bo na solarium sie chodzilo i kto takie by chcial... a one
(chyba) tez maja uczucia...
Ale chodzi mi o to Puchu marny, że .... nie musi taka laska
robić sobie cycków jak wiadro 10litrowe, dlatego zaznaczam
żeby robić wszystko z głową i umiarem.
A co jeśli kobieta np. ma odstające uszy, które rzeczywiście
szpecą jej wygląd? czy taka kobieta nie ma prawa na zmianę
wizerunku by polepszyć zdanie na swój temat?
Myślę, że nie zwróciłbyś uwagi na taką kobietę ... z
odstającymi uszami i brakiem piersi ...
Odpowiadasz użytkownikowi proszek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 05 stycznia 2010, 21:51
0
No tak, ale na takie coś to mógłbym się zgodzić, ale nie,
żeby kobieta miała w sobie więcej plastiku niż tkanki
mięśniowej proszku marny, ale nie tak marny, jak Puszek
nie no fajne są ale jak obejrzałem raz odcinek o króliczkach
na MTV to ta inteligencja mnie zmiażdżyła, masakra 3 klasa
podstawówki. No ale co dziwnego że są ładne na ziemi mieszka
ponad 3,5 mld kobiet, jest w czym wybierać.
Facetem nie jestem. Nie mam pojęcia co taki "króliczek" może
robić oprócz paradowania przed obiektywem na waleta.
Osobiście nie mam o tych dziewczynach zbyt dobrej opinii. Mam
takie zdanie również o facetach, którzy wchodzą w stałe
związki z "króliczkami". Bo moim skromnym zdaniem, jeżeli
gość patrzy tylko na wygląd, to jest tak samo pusty jak
wybranka jego serca...
maja facjate wprost proporcjonalna do ksztaltu tej czesci ciala,
na ktorej inni moga sobie tylko posiedziec.
no i extras jak magic lips, big tits,pussy cate.
a ze to sztuczne ? a coca cola to co na drzewie rosnie? a pyszna
jest.
nie lubie ich (no podobać to sie mogą), ale ważne jest bycie
sobą, a jak one !najważniejsze! problemy mają typu "kurde,
jaki dzisiaj użyć błyszczyk?", "ile to jest 220 za spodnie i
115 za stanik?"
Typowy przykład pustych (jak mój żołądek o 4 rano)
plasticzków - materialistek niby strasznie oszalałych na
punkcie Hefa - mistrza. 'Oh My God, Hef is so sexy'.
Powywija taka du*ą, poskacze, potańczy, rozbierze się - bo do
niczego innego się nie nadaje i taka jest prawda. Bo co niby
taka delikwentka może zrobić z pazurami długości Burj Dubai?
Ooo... pokazać cycki w jadącym pociągu! I otóż to.
Odpowiadasz użytkownikowi Rinkashimikika
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.