Pytanie zadał(a) niuniaSko, 15 stycznia 2010, 13:16
Czesto sie mowi ze dziewczyna nieswiadomie wybiera sobie partnera na wzor swojego ojca. I tu pytanie do dziewczyn czy w waszych mezczyznach zauwazacie pewne cechy ktore ich lacza? A czy tak samo jest w druga strone? Czy wy Panowie widziecie podobienstwo w charakterze czy upodobaniach u swoich dam?
hihi, nie jestem dziewczyna to i nie wiem ale zone sobie wybralem
ur. 25 kwietnia, tak jak moja mama ( i babcia tez) i maja podobne charakterki....
tyle ze sie nie kloca jakos ( znak zodiaku byk)
o Boze nie wierzé, ze to
mówié, ale faktycznie to prawda. Na silé szukalam faceta
który bédzie przeciwienstwem mojego ojca który ma strasznie
trudny charakter i z którym ciézko zyje sié pod jednym dachem.
I jak juz znalazlam to teraz niemal kazdego dnia (no przesada -
powiedzmy raz na jakis czas) zauwazam nowe podobienstwo miédzy
moim mézem a ojcem. 1) taki sam stosunek do alkoholu 2) taki sam
stosunek do imprezowania i spédzania czasu wolnego 3) taki sam
stosunek do ksiázek, telewizji i innych nosników informacji 4)
taki sam stosunek do zycia rodzinnego 5) taki sam co do zakupów
i zycia codziennego . Moglabym tak wymieniac i wymieniac.....
Jedynie co do podzialu obowiázków sá sprzecznymi charakterami.
Nie mam faceta to nie wiem , ale to chyba jest tak , że
przecież każdy uważa swoich rodziców , w dziecinstwie i
później za najlepszych ludzi . Mama zawsze najładniejsza ,
tatuś najsilniejszy najmądrzejszy . Widzimy w nich ideały i
potem szukamy kogoś kto by tak jak oni dali by nam to czego
pragniemy (miłości itp) . Nie wiem jak to się ma kiedy ktoś
ma poważne problemy z rodzicami . No i taka moj teoria
Odpowiadasz użytkownikowi smile4vere
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 15 stycznia 2010, 22:52
0
No to masz złą teorię Tak, tak
się uważa do 5-6 roku życia... A jak potem zauważasz, że
rodzice się ciągle kłócą, to zmieniasz zdanie... A gdzies
tak w wieku 13 lat zaczynasz ich nienawidzić...
Akurat co do pytania, to nie mam dziewczyny, ale nie szukam
żadnych przeciwieństw ani podobieństw, nie zwracam na to
uwagi, czy ktoś jest podobny charakterem do moich rodziców, czy
nie... musi miec to "cos" i reszta się nie liczy dla mnie...
puszku nie chodzi mi o swadome poszukiwanie tych cech u
partnerki. czasem tak sie dzieje ze mamy pewne wzorce ktorymi sie
kierujemy. tak mi sie przynajmniej wydaje jesli chodzi o
podobienstwo partnerow z rodzicami.
Odpowiadasz użytkownikowi niuniaSko
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 18 stycznia 2010, 11:36
Chłopaka nie mam, ale nurtuje mnie jedna rzecz, a mianowicie jak
dziewczyna, tak to ujmijmy, jest pośmiertnym dziełem swojego
ojca, to wtedy co? Jest możliwe, że jej ukochany będzie
podobny do ojca?
ciężko jest mi określić szczegóły, jak to Gosia napisała,
bo mojego ojca bardzo słabo pamiętam, ale był bardzo
opiekuńczy, mój chłopak też taki jest...
chyba faktycznie szuka się takich cech u partnera... tak mi sie
wydaje...
W najdalszym miejscu w sobie jest ukryte przywiązanie do swoich
rodziców, których czasem niektórzy nie znoszą, jednak ta
energia sprawia, że tak naprawde szukamy kogoś na ich wzór, bo
oni byli, są i będą rodziną. I nic tego nie zmieni.
Odpowiadasz użytkownikowi danni
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.