Huehue ja kupuję tylko płyty Rihanny A tak to ściągam aż transferu nie
przekroczę ! i nie wierzę, że większość to takie aniołki,
które grzecznie kupują płyty
oj rynek gier nie padnie, co ty, oni nawet już sami wypuszczają
dema na torrenty. Pomyśl powstanie gry kosztowało 1,5 mln USD,
sprzedano 10 mln a na ziemi mieszka 6 mld ludzi,
wiesz skończyły się czasy 8-bitówek i teraz każda gra musi
mieć odpowiednią oprawę graficzną, jak nie ma to nawet pirata
nikt nie chcę. Skończyły się czasy gdzie gry miały bawić,
dziś rynek gier to ogromny biznes, i mimo iż w piractwie
ustępuje tylko muzyce ma się bardzo dobrze
Odpowiadasz użytkownikowi roy3000
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): wentyl208, 24 stycznia 2010, 21:32
0
Co nieco siedzę w branży(nie mówię że jestem specem broń
Boże), ale jeśli nawet gra będzie miała grafikę lepszą od
najnowszych technologii a nie będzie wciągała to gracze nie
zostawią suchej nitki na twórcach.
No właśnie.
Ja tak miałem że jak pierwszy raz oryginała kupiłem to
grałem aż skończyłem, a od piraconych zawsze się w większym
lub mniejszym stopniu "odbijałem".
Ja kupuje płyty tylko Eminem i 2pac'a a tak to wszystko inne
ściągam
Odpowiadasz użytkownikowi osypekgoralski
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): wentyl208, 24 stycznia 2010, 21:35
0
A później wielcy wydawcy gier przerzucają się z PC na konsole
i słychać biadolenie że gry na konsole są lepsze...
No proszę się później nie dziwić proszę państwa...
mam 3 oryginalne gry, 2 pożyczyłem X lat temu od kolegi a
trzecią dostałem. Wentyl wiadomo że grafa to nie wszystko, jak
wiemy nowy CoD ma super grafe a wiemy że sytuacja jest nie
ciekawa. Wisz dla mnie kupienie gry za 150 zeta by pograć 10
godzin to trochę się mija z celem.
Odpowiadasz użytkownikowi roy3000
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): wentyl208, 25 stycznia 2010, 19:25
0
Rozumiem ale można poczekać na jakąś reedycję która nie
dość że tańsza to zazwyczaj ma wszystkie łatki
usprawniające.
wiéc tak, pokolei: gry na PC kupujé oryginalne w wiékszosci;
kiedys kopiowalam od znajomych to co mieli i co uwazali za dobre,
choc nie zawsze przy tym zostawalam. Muzyké staram sié kupowac
oryginaly, glównie plyty wykonawców którzy sá ponadczasowi i
nigdy nie wyjdá z mody, klasyké i rytmy które ogólnie mnie
krécá. Te hity któe sá jednoroczne sciágam z iTunes'ów
(wiéc traktujé je nadal jako oryginaly) albo sciágam na plutki
z neta, no i piracé A co do
konsolii Wii to tylko oryginaly.
"piractwo" a piractwo ogólnie
nie jestem za pobieraniem czegoś z neta ale jak już trzeba to
pobieram.. np. jakieś piosenki pojedyncze jak mi się podobają
to ściągam ale jak mi się podoba więcej piosenek danego
zespołu to kupuję płytę.. a z grami to różnie bywa.. kupuje
gry ale np. jak gra kosztuje 170 zł i jeszcze nie mam pewności
czy mi będzie chodziła na kompie to wolę pobrać a nie
wyrzucić pieniądze w błoto.. pobieram rzadko coś z neta bo w
końcu to jest nielegalne..
z internetu ściągam niektóre pliki co ich nie kupię w sklepie
z muzyki to np. jeżeli bardzo kogoś lubię słuchać to kupuję
płyty, a jeżeli pojedyncze piosenki mi się podobają to je
pobieram
gry wolę kupić niż jechać na piracie bo to różnie bywa
A kto ma tyle pieniędzy na oryginały?
Jeśli mi da ktoś tyle pieniędzy ile trzeba byłoby wydać za
te rzeczy to bardzo chętnie ,
musiałby być to jakiś milioner .
Mam kilka - kilkanaście oryginałów, ale nie gram w gry
właściwie, to mi nie potrzeba.
Odpowiadasz użytkownikowi XXXX
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): wentyl208, 25 stycznia 2010, 19:34
0
A kto powiedział że musisz mieć wszystkie "chiciory"
Trzeba wybrać co jest dla mnie ciekawsze i wydać pieniądze na
ulubioną rzecz(gatunek gry muzyki filmu)
Tzn. to zależy, jeśli jest naprawdę "wartościowa" (tudzież
starsze pokolenie by mnie pojechało mówiąc, że gry nie są
wartościowe...)gra np. GTA IV albo COD4 Modern Warfare 2 to tak,
kupuję... jeśli coś mniej wartościowego, gdzie nie widzę
sensu wydawania aż tak kosmicznej kwoty, na grę która mi się
znudzi po miesiącu to pożyczam od kogoś a jak to i to nie działa to czary
mary magia się dzieje i gierka jest :F
większość ludzi ściąga gry a następnie tą samą grę
kupuje, bo np. ktoś jest ciekawy czym jest legendarny StarCraft,
pobierze, pogra i pójdzie kupić oryginała by pograć w dodatki
itp. Jak mówię, ostatnie co upadnie to rynek gier i porno. A to
że jest wiele mało ambitnych gier to nie wina piractwa a firm
które takie gry tworzą.
Ale jeżeli nie ma pieniędzy to część ambitnych dobrze
zapowiadających się tytułów jest zamykana jak na przykład
nasz rodzimy wydawca CD Projekt musiał zamknąć dwa duże
projekty tj.: They oraz Wiedźmin Powrót Białego
Wilka(Wiedźmin na konsole)
Co prawda mam tylko 17lat (nawet nie całe) ale pamiętam czasy
kiedy gry były ZDECYDOWANIE droższe,a dziś? Gry rzadko są
droższe niż 100zł a jeśli już to szybko tanieją lub
trafiają do tanich edycji.
Wiedźmin gdyby nie to że
kiedyś grałem w gry i się po trochu interesuje w ogóle bym o
tej grze nie wiedział, fakt jest dobra, ale gdzie reklama, no
sorry ale w dzisiejszych realiach reklama to podstawa. Mówisz o
projektach, od dawna zapowiadany nowy Duke Nukem, ogromny
budżet, pracy nie wykonano nawet w połowie a kasa poszła się
je.bać. I pomyśl o tych graczach którzy wspierali to wszystko,
ludzie od Wii pokazali ze za małą kasę można zrobić grę dla
każdego z grafiką jaka panowała na początku dekady. Mówię
to po raz kolejny rynek gier choć piracony nie miłosiernie ma
się dobrze.
Odpowiadasz użytkownikowi roy3000
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): wentyl208, 26 stycznia 2010, 20:45
0
Duke Nukem Forever to inna historia, o tym to mógłbym oddzielne
pytanie zadać bo to jawna kpina.
Jeśli chodzi o reklamę to w Polsce gry to "zuo" w czystej
postaci więc kto będzie to reklamował, jeżeli chcę się
dowiedzieć co chcę kupić i na co warto czekać to kupuję
CD-Action albo inne branżowe pismo(choc CD-A jest wg mnie
NAJlepsze) bo bardzo często się
nim sugeruję przy wydawaniu kasy na gry.
Ceny oprogramowania są zdecydowanie za wysokie, kilka miesięcy
temu chciałem kupić Nero9 ceny około 250zł za ten program,
gdybym kupował tak wszystkie programy to ich wartość
przekroczyła by dwukrotnie jak nie lepiej wartość mojego
kompa
Odpowiadasz użytkownikowi muminek1177
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): wentyl208, 31 stycznia 2010, 17:50
0
Są darmowe wersje takich czy innych programów(choćby
nero).Wujek Google naprawdę nie gryzie
od dawna nie miałam pirackiej gry, rzadko je kupuje i z reguły
oryginały. Filmy i owszem nie powiem że mi się nie zdarzy. Co
do muzyki to już w ogóle bardzo rzadko kupuje, raczej nie
ściągam.
Problem z piractwem jest jeszcze taki, że nawet czasami jak chce
coś kupić to się nie da bo nie ma w Polsce, jak chce zamówić
przez neta to do nas nie przysyłają. ostatnio się wkurzyłam,
bo musiałam sobie płytę z USA przez przyjaciół w Anglii
kupować bo w Polsce była nie dostępna.
I powiem jeszcze że CENY u nas są chorendalne