Romeo i Julia
Zmierzch , jest całkiem całkiem
Ja ostatnio czytałam "Smak zemsty" Jaye Carroll czy jakoś tak ,
też niezłe , tylko takie bardziej współczesne
Przy jesiennej miłości też chciało mi się płakać. A takie
zwykłe romansidła to np. czarny książę, namiętnym szeptem,
podstęp, grzeszne pragnienia, etc. Na 1 stronie książek z tej
serii różnych autorek jest lista jeszcze innych, więc jest
jeszcze więcej tego. To są romansy historyczne, jednak cała w
tym historia, że bohaterowie są osadzeni w dawnych czasach i
tylko tyle.
mogę Ci odsprzedac całą serię Harlequinów mamy będzie tego ze trzy setki
Odpowiadasz użytkownikowi GosiaczekOsa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 27 stycznia 2010, 11:22
0
Moja mama tych książek Harlequinów tyle przeczytała, że
chyba nawet tego nie zliczę...
Dzień w dzień inna książka, a karta w bibliotece jej się co
chwila zapełniała
Jak w tej bibliotece był limit 6-u książek do wyporzyczenia,
to p.bibliotekarka mojej mamie 30 wyporzyczała
ah. wreszcie mój temat, ile ja się harleqinów naczytałam.
wiesz co, powiem tak. masz tu dwa tytuły, spośród setek
książek, jakie przeczytałam.
"Najważniejsza Chwila" - Adriana Trigiani.
"Miejsce Zwane Domem" - Deborah Smith.
2 naj książki jakie kiedykolwiek przeczytałam.
Przeczytaj sobie "Siedem pożarów Mademoiselle" autorstwa
Esteher Vilar. Nie jest to typowy romans, bo nie jest ckliwa, ale
za to bardzo zabawna a uczucie w niej opisane jest gorące, oj
nawet bardzo gorąceprzeczytasz
to dowiesz się o czym mówię