Pochwalcie się jakie są wasze przypadłości ?;)
Ja musze nadeptywać na przerwy między płytkami lewą nogą:P I ogólnie lewa strona zawsze musi być ważniejsza od prawej bo inaczej katastrofa:P No i jeszcze standardowe pedantyczne ustawianie wszystiego prosto:)
Dużo różnych przypadłości tutaj wyczytałam. Ja na razie
powiedzmy, że wyleczyłam się z nerwicy natręctw. Ale rok czy
dwa temu było okropnie. Tak się to nasiliło że uznałam że
muszę coś z tym zrobić. No i próbowałam się przełamać i
się udało, ale potem znowu wróciło gdzieś po niecałym roku.
I znowu nerwica mnie opuściła. Teraz jest już w miarę
dobrze Ale ja tych przypadków
miałam dużo więcej niż tutaj wyczytałam więc nie będę ich
wypisywać ale podam przykłady.
Np. gdy czytałam coś to ostatnim wyrazem który zobaczyłam
przed zamknięciem książki itp. nie mógł być jakiś dziwny
czy źle kojarzący się wyraz. Po prostu musiał być
"normalny".
Niektóre rzeczy dotykałam określoną ilość
razy(najczęściej jakaś fajna parzysta liczba)
Więcej nie będę podawać ale było ich mnóstwo
Zawsze muszę mieć przy sobie krem do rąk
Od x czasu nie ruszam się nigdzie bez torebki.
Jak nakładam puder na twarz to zawsze od prawej strony.
Zawsze muszę mieć wszystko poukładane: kolorami, parzyście,
od największej do najmniejszej.
Klepię się dłońmi po udach.
Zawsze całuję kogoś najpierw w lewy policzek.
Nie trzymam całych dłoni w kieszeniach-tylko kciuki.
W dziwny sposób podciągam spodnie
Nerwica natręctw potrafi bardzo utrudniać codzienne życie.
Również miałam z tym problem, pomógł mi psycholog ze
Śródmieścia w Warszawie https://pawelkwiecien.pl/
Życie z nerwicą natręctw nie jest proste. Jeśli się z nią
zmagacie, to na pewno warto byłoby podejść do tematu na
poważnie i wybrać się do dobrego psychiatry. W www.psychomedic.pl/psychiatra-lodz/ macie kontakt
do Kliniki Psychomedic.pl w Łodzi. Decydując się na takie
leczenie, będziecie w stanie o wiele szybciej wrócić do formy.