Chodzi mi o intencje pewnego chłopaka. Nie wiem, że on traktuje mnie jak koleżankę, przyjaciółkę, czy może chciałby czegoś więcej.. Wiecie pewnie, o co mi chodzi.. Opiszę może sytuację dokładniej.
Znamy się, w sensie że ja i on już prawie 4 miesiące. Do grudnia rozmawialiśmy czasem w szkole, na gadu.. Mówił mi za każdym razem 'cześć', uśmiechał się, koleżanki twierdziły, że patrzył na mnie, kiedy ja nie widziałam.. Po świętach Bożego Narodzenia cała sytuacja nieco się zmieniła. :) Poprosił mnie o mój numer. xD On już na drugi dzień napisał.. Od tamtego czasu do teraz pisze do mnie codziennie.. Po kilkanaście, a czasem więcej razy na dzień.. Pyta o.. wszystko. Co robię, co u mnie słychać, na którą mam lekcje, kiedy kończę lekcje, o której zamierzam się położyć spać, o której zamierzam wstać, na którą idę do kościoła, jak widzicie pyta o największe pierdoły.. Czasem jak piszemy wieczorem on wysyła mi teksty typu: "Dobranoc, kolorowych snów", itp. Haha, dziś pytał nawet jak mi się spało, co mi się śniło.. Jeej, dużo tego. Oczywiście nasze rozmowy nie opierają się tylko na pytaniach i odpowiedziach, rozmawiamy też na inne tematy.. Do tego uśmiecha się do mnie w szkole, tak szczerze i.. ciepło.. xD Nawet częściej rozmawiamy w szkole.. Fajnie mi się z nim gada. ^^
Nie wiem, czy on jeszcze do kogoś tak wypisuje, niemal przez 1/3 dnia.. Ale wątpię, bo pytałam się o to chociażby kilku moich dobrych koleżanek, ale z jego klasy..
Aha, zapomniałam dodać, że on mi się podoba, w sumie od kiedy się tylko poznaliśmy..
Chciałabym wiedzieć, czy zależy mu na mnie, czy traktuje mnie jak przyjaciółkę.. Proszę, oceńcie sytuację. No i doradźcie, co powinnam robić lub zrobić, żeby nasza znajomość nie skończyła się na "wiecznym koleżeństwie". Jakie kroki powinnam podjąć, o czym mogę z nim rozmawiać, żeby było ciekawiej..
Kurde, rozpisałam się... Przepraszam, ale bardzo mi na nim zależy, a trochę nie za bardzo wiem, co mam robić.. Z góry dziękuję Wam za odpowiedź.
Zgodzę się, nie spieszy mi się. Ale jeśli on mnie lubi lubi
(xD) to nie chce żeby mu przeszło.
A z tym wiekiem, to chyba się domyśliłaś o co chodzi.. Nie
chce być oceniania po wieku. /
Ja wiem, o co chodzi z wiekiem
haha.
No na razie rozmawiaj z nim tak normalnie, bo z tego co widzę,
to jest troskliwy i czuły
A takiego to szukać ze świecą, dlatego też nie zdobywaj go,
tylko niech on Ciebie zdobywa (chyba to lubi).
A kiedyś się wreszcie złamie i poprosi Cię o, dzisiejsze,
chodzenie. C:
przylaczam sie do powyzszych wypowiedzi. to chlopak ma cie
poderwac a nie ty jego. czekalas 89 lat poczekaj jeszcze pare
tygodni.
niech zgadne.... masz 14 lat ?
no i powodzenia zycze.
Właśnie ocenia się po wieku jeśli masz 11-13 lat to co ja Ci
będe pisał o związkach i miłości, do książek a czas na
chłopaków będzie jak urośniesz i dojrzejesz
heh i ja się przyłączę...Fajnie jak to chłopak się stara o
dziewczynę, ale...to powinno działać w dwie strony. No Ej...
Jeśli on nie zauważy jakiegoś zaineresowania z twojej strony
to się może wycofać z pogłębiania znajomości - czyż nie?
Ja miałam podobną sytuację... Jednakże uciekałam od tego i
dopiero jak on zrezygnował to się obudziłam i sama zaczęłam
proponować spotkania, chociażby zwykłe spacery
heh - Nom więc jeśli Ci zależy i myślisz, domyślasz się
że jemu także to zaproponuj spotkanie, przejdźcie się...i
potem się zobaczy. Może w rewanżu on Ciebie zaprosi na jakieś
Ciacho ? ? ? - nie mam racji
Hm.. jak dla mnie, no to on Cię ma za bliską znajomą i może
chce być z Tobą, ale boi się przełamać, powiedzieć Ci o
tym. Porozmawiaj z nim. Powiedz, że szkoda, że nigdy nie
miałaś takiego partnera/chłopaka i że bardzo zazdrościsz
jego wybrance. Może wtedy pomysli " Acha, czyli ja jej też się
podobam" i może coś zacznie działać
Odwagi dziewczyno
jesli ma naturé niesmialego chlopaka, to pewnie musisz mu
troszké pomóc i powiedziec dokladnie to co tu napisalas, ze nie
chcesz żeby wasza znajomość skończyła się na "wiecznym
koleżeństwie".
Aha, i Puszek dal fajny pomysl.
Powodzenia
Odpowiadasz użytkownikowi GosiaczekOsa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 01 lutego 2010, 00:21
0
No tak, z życia wzięty pomysł, ja tak kiedyś kiedyś
napisałem do koleżanki, niestety, nic nie wyszło
Hm, a ja sądzę że powinnaś rozmawiać z nim całkiem
normalnie i wgl, pokazywać mu że go lubisz, ale czekać żeby
jak coś on zrobił pierwszy krok. Jak tego nie zrobi, nie był
dla Ciebie
Odpowiadasz użytkownikowi Karmelova
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.