Pytanie zadał(a) SweetIsabell, 04 lutego 2010, 12:05
KIedyś chodziłam z pewnym chłopakiem... Zerwałam z nim dla innego... Lecz on ciagle myśli, ze mozemy byc razem... A ja mu daje do tego podstawy... Bo ilekroc wezmie mnie za reke, przytuli badz pocałuje, nie opieram sie... Chciałabym z tym skonczyc... Ale nie wiem jak... Nie chce go zranic... Bardzo go lubie... A on jest we mnie szalenczo zakochany... Ja kocham innego... Co mogę zrobić??
Niezłe bagno. Jak się nie oprzesz to nigdy nie przestanie.
Myśląc o innym jeszcze bardziej go ranisz, ale on może nie
wiedzieć o tym. Jakby się dowiedział, byłoby mu w niesmak.
Może zacznij "ochładzać" wasz kontakt?
To może zacznij się opierać ?
! Nie rozumiem kochasz innego i się liżesz z tym, któremu w
ten sposób dajesz jakieś nadzieję ... Zastanów się ...
gdybyś chciała skończyć to byś skończyła.
zgadzam sie w z wypowiedzia powyzej.. chcialam to samo napisac
gdybys naprawde tego sowjego
chlopaka kochala to bys nie pozwalal tamtemu na takie rzeczy.. u
niektorych zalicza sie to nawet do zdrady... wiec sie dobrze nad
tym wszystkim zastanow..
Sądzisz, że powolne rozstanie byłoby lepszym rozwiązaniem?
Może od razu we trójkę żegnaliby sie z tym nieoficjalnym
chłopakiem?
Nie wiem jak Ty to rozumujesz. A niech sie załamuje.
Hah... jak się uwolnić... przestań mu do cholery dawać
nadzieję, to bardziej boli niż jakbyś mu jej wgl. nie
dawała...
Ty mu dajesz nadzieję... on myśli, że coś z tego będzie,
zbliżacie się od czasu do czasu a potem nic... nie dość, że
ma mętlik w głowie i nie wie o co chodzi to jeszcze czeka z
nadzieją, że wreszcie coś się zmieni... nie mówiąc o
sprzecznych uczuciach nim targających tj. coś do Ciebie czuję,
ale wkurza się na Ciebie za to jak go traktujesz, i tutaj
pojawia się konflikt...
Kiedy wreszcie zrozumie, co Ty robisz z nim... za boli bardzo, i
Cie znienawidzi...
A jeśli byś mu nie dawała nadziei to przynajmniej ma jasną
sytuacje, prędzej czy później pogodzi się ze tym, i
zostaniecie przyjaciółmi, albo kumplami a w najgorszym wypadku
zerwiecie kontakt, ale nie będziesz miała w pewnym sensie
człowieka na sumieniu...
poznaj go z tym drugim. moze oni sobie przypadna do gustu? bo ty
chyba nie za bardzo wiesz czego chcesz...
Odpowiadasz użytkownikowi gentelmanpaul
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 04 lutego 2010, 16:13
0
oj Paul, nie bądź taki, stań się chociaż trochę
wyrozumiały-SweetIsabel ma dopiero 16 lat...
co do pytania: porozmawiaj z tym chłopakiem... uświadom mu, ale
bardzo delikatnie, że z tego nic nie będzie... to nie musi być
jedna rozmowa... uswiadamiaj go krok po kroku.... powodzenia
Najpierw to się może zastanów czego Ty właściwie chcesz To jest dla mnie zupełnie
niezrozumiałe... Po jakiego grzyba się nie opierasz Zmień to i koniec. Przestań się
z nim spotykać. Jeśli wiesz gdzie jest omijaj to miejsce, nie
odzywaj się. Przecież to nie jest trudne
bądź w koncu szczera to bardzo ważna w życiu wartość.
Mówiąc prawdę zdobędziesz wśród innych zaufanie. A tak, to
sama nie wiem co o takim zachowaniu myśleć. To bardzo dziecinne
i nieodpowiedzialne grasz na uczuciach innych
trzymasz za ogon dwie sroki, moze pora podjác decyzjé i
zadecydowac czego chcesz od zycia, co ? Bawienie sié czyimis
uczuciami nie pop£aca, Mozesz mi wierzyc.
juz to skonczylam... powiedzialam mu, że nic z tego nie
bedzie... i gdyby jeszcze czegos probowal, bede mu mowila
stanowcze nie. a co do tego emo, deliever, to w pewnym sensie
raacja. mam swoj styl, podobny do emo, ale przede wszystkim tym
co mnie od nich rozni to to, ze sie nie tne.
Odpowiadasz użytkownikowi SweetIsabell
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.