najciekawsze : ,,Ania z Zielonego Wzgórza", ,,Mały Książę"
,,Syzyfowe Prace", ,,Robinson Cruzoe"
najnudniejsze : ,,Kamienie na Szaniec"
I to tyle z tych, które czytałam
Ciekawe:
-O psie, który jeździł koleją(mógłbym czytać i
czytać-zawsze mi się płakać chce)
-Robinson Cruzoe,
-Szatan z siódmej klasy,
-Krzyżacy
-Janko Muzykant.
Nudne:
-Bursztyny. Kurczę, nie mogę sobie innych nudnych
przypomnieć
ciekawe? jak dla mnie to żadna lektura nie była ciekawa, bo ja
gustuję w książkach innego rodzaju, raczej w fantastyce, czyli
do nudnych mogę wszystkie lektury szkolne zaliczyć. Chociaż
nie, Robinson Cruzoe był nawet ciekawy, a szczególnie nudna to
chyba była książka Krzyżacy
oj dużo tego było, aż nie wiem co wybrać....... z tych
fajniejszych to "Kamienie na Szaniec", "Nad Niemnem",
"Opowiadania Borowskiego"- bo nie oszczędza, prawda i tylko
prawda tam zawarta, choć przeraża, ale taka była
rzeczywistość, pewnie jakieś lepsze czytałam, ale jakoś nie
mogę sobie przypomnieć. A najnudniejsza, a zarazem najgłupsza
to "Ferdydurke", broń Boże co za herezje i głupoty no i "Krzyżacy", ale nie
przeczytałam całości więc nie wiem czy mogę to zaliczyć.
Pan Tadeusz,
Hobbit czyli tam i z powrotem,
Proces,
Lalka,
Opium w rosole,
Cierpienia mlodego Wertera,
Faust,
Zbrodnia i kara,
Zdazyc przed panem bogiem,
Tango,
Granica,
Kamizelka,
Dziady,
te lubilam..
dawno temu, tak z 2 lata było takie coś jak 'Spotkanie nad
morzem'. Może nie jakieś strasznie nudne, ale tak oczywiste,
że po prostu.. ;| a nudna? w 5 klasie podstawówki 'Stara
baśń'. Nie wiem, kto te lektury układał, ale zdecydowanie
coś było nie tak.
A z fajniejszych to 'Krzyżacy' byli w miare ok, ale też jakoś
nic z tego nie wynikało, bardziej podobała mi się 'Antygona' i
'Zemsta'.
pierwsza z najciekawzych to by£y "O psie który jezdzi£
kolejá" i "Akademnia Pana Kleksa", a potem wszelka literatura
powojenna. Natomiast co do tych ciézkich do przebrniécia to
przyznajé sié bez bicia, ze "Dziadów" nie przetrawi£am.
Ciekawe:
- Ania z Zielonego Wzgórza
- Szatan z Siódmej Klasy
- W Pustyni i w Puszczy
- Chłopcy z Placu Broni
Nudne:
- Ten Obcy
- Bracia Lwie Serce (ta była dla mnie najgorsza)
- itp.
Najciekawsza ' Niemcy ' , ' Pan Tadeusz ' . ' Krzyżacy ' . '
Syzyfowe prace ' . ' Mały Książę ' . ' Kamienie na szaniec '
.
Najnudniejsza ' Siłaczka ' , Dziady ' i nie pamiętam co
jeszcze
Ciekawe: "Lalka", "Dziady", "Giaur", "Makbet", "Hamlet", "Ballady
i romanse", "Cierpienie młodego Wertera", "Kordian"..
Nudne: "Potop" i "Krzyżacy"..
Tych z dzieciństwa już nie pamiętam, więc napisałam te,
które czytałam niedawno..
z lektur szkolnych fajne było "Hobbit, czyli tam i z powrotem"
wstęp władcy pierścieni, w 6
klasie mieliśmy
a ostatnio czytałam taką książke fajna że sie chłopak
zakochał w nauczycielce i mieli romans i takie tam, potem ona do
więzienia poszła itd.. ale tytułu nie pamiętam ^^
w sumie miałam problem z przebrnięciem przez; Krzyżaków.
Syzyfowe prace. Akademie pana kleksa. Balladyna. Antygona. Edyp.
Pinokio
co do ciekawych to; Oskar i pani róża [nie wiem czy przerabia
się to normalnie, ale my przerabialiśmy w III gim.]. Opium w
rosole. Hobbit, Tolkiena. Lalka. Kamienie na szaniec. Opowieść
wigilijna. Potop.
"Bracia Lwie Serce" przeczytałem cztery razy
mam zamiar przeczytać H. Sienkiewicza "Jamioł" i "Z Pamiętnika
Poznańskiego Nauczyciela"
"Oskar i pani róża" super
trochę sapkowsiego czytałem ale dawno
niektóre lektury były tak nudne że ich nie przeczytałem
"Antygona" - nudyyy
"Chłopcy z placu broni" , "Wakacje nad jeziorem" czy jakoś tak
też były super
"Szatan z siódmej klasy"
wiem że w pytaniu o czytanie książek napisałem że nie lubię
czytać ale tak jakoś wyszło że się naczytałem ale czytać już nie lubię chyba
że przymus albo coś naprawdę ciekawego i jeszcze Sherlock
Holmes
ulubione:
Chłopcy z placu broni ( przez całe zakończenie płakałam za
Nemeczkiem)
- Kłamczucha ( tak mi się zpodobała, że zdążyłam
przeczytać w jeden dzień- bo wcześniej biblioteka była
zamknięta)
o psie który jeździł koleją ( ni zła, ale jakoś specjalnie
mnie nie wzruszyła...)
opowieść wigilijna ( taka na luzie)
Nie lubię ( wręcz nienawidzę)
w pustyni w puszczy, ( te wszyskie nazwy, i wgl. nie
ogarnełam)
robinson Cruzoe ( jak dla mnie zbyt mało prawdopodobna)
i niektóre mity, były strasznie pokręcone.
najlepsze: romeo i julia, zdecydowanie o psie, który jeździł
koleją, bracia lwie serce, dzieci z bullerbyn, oskar i pani
róża (ale nie czytałam tego jako lekturę tylko tak dla
siebie)
najnudniejsze: krzyżacy
nienawidzę tej książki
uhh!