na GG jest wygodnie. Ale po pewnym czasie nie ma z kim gadać
, więc siedzę najwyżej na
niewidocznym. Miałem GG w telefonie, ale jak mówię, po
dłuższym czasie nie ma w ogóle z kim gadać.
Ja sobie nie wyobrażam dnia bez gg. Wręcz jestem uzależniony
Nie wiem jak to się dzieje, że
nie macie z kim gadać oO.
Ja zazwyczaj siedzę na zaraz wracam i jeżeli napisze ktoś z
kim mam ochotę pogadać to odpisuję, jak nie to ignoruje a
wytłumaczenie zawsze jest bo przecież siedziałem na ZW
Uwielbiam Zawsze jest z kim
poggadać ( Jak ma się ponad 200
znajomych na gg to nie ma opcji żeby ktoś nie napisał ) Tylko
gorzej jak nagle 10 osób pisze i okienka się mylą xD Czasem
też lecą teksty " to znowu Ty " ( prawda )
A no i mam sposób na natrętów nawet Ale nie zdradzę
ja tak samo jestem uzależniona
a jak przed swietami popsuł mi sie komp i nie urzywałam go
przez ok2 tyg i zero neta,gg i te sprawy to mnie szlak trafiał
:/
bardzo lubie gg. ale glownie pisze tylko z jednym kolega
pytajnikiem bo inni nie chca ze mna pisac. albo czasem sie odezwa
i potem milcza.
moge trenowac jezyk polski piszac na gg. no i wymieniac poglady.
GG to wadliwy protokół z bandą napalonych 13
Dlatego wole tlena, mimo że są lepsze programy to ja go
lubię... fajki design i prostota w obsłudze, orientacyjna...
uzywam dosyc czésto... jest przydatne, no i jesli mamy odbiorcé
po drugiej stronie to duzo szybciej sié tak komunikowac niz
przez smsy.
W wersji GG na telefon przy okazji dochodzi oszczédnosc kasy.
no przydatne jest gg, ale bardzo rzadko na nim jestem, bo i tak
nie mam z kim gadać, a jak już jestem to zawsze na niewidoku i
to na jakieś 5 min, chyba że mnie jakaś rozmowa zatrzyma to
dłużej posiedzę
Używam, ale z tym lubieniem to tak średnio, bo wole "realne"
rozmowy, ostatecznie przez telefon. Rzadko z kimś rozmawiam, bo
szczerze powiem że sama nigdy ot tak nie zacznę rozmowy, bo nie
chce zawracać nikomu głowy moją osobą (no, chyba że mam
jakiś określony interes do danej osoby)