kiedys potrzebowalam pracy w wakacje.
wiec poszlam do pizzerii w ktorej jestem bardzo znana ale to juz
nie wazne.
No i koles ktory mnie zatrudnil mowi do mnie tak :
'Wiesz jestes piekna i seksowna wiec Cie zatrudnie. wiecej
klientow bedzie napewno. Ty nawet nie musisz tu za duzo robic -
poprostu badz '
no to to mnie rozwalilo.
nigdy nie mialem niecodziennych ani dziwnych zdarzen.
a bambusa to bym tez chetnie zatrudnil. do rozpraszania swa uroda
innych pracownikow. (hihihi) no i oczywiscie klienci wracali by
chetniej...
poszlam na rozmowe kwalifikacyjna. pogadalismy sobie i
uslyszalamddzwonimy! spoko. zawsze
tak mowia :/ jakis czas pozniej dzwoni do mnie ten kolo i mowi ze
sie zalapalam i ze podpisze ze mnna umowe w SOBOTE NA STACJI
CPN-u oczywiscie nie poszlam
Jak zaczynałam pracę w PCK, to zadała mi pani pytanie, czy
jestem w ciąży. Ja do niej, że mam 14 lat i jeszcze o tym nie
myślę. Zrobiło jej się głupio.