Jeśli chcecie zobaczyć jak wygląda Honor za życie, polecam
obejrzeć mini serial "Pacyfik". Jak wiemy Japończycy słynęli
z takiego zachowania w czasie II Wojny Światowej, a Spielberg i
Hanks niesamowicie to pokazują.
oczywiscie ze tak.
teraz sie troche poprzemieszczaly warstwy spoleczne i ktos kto
jest u samej gory na ogol nie posiada honoru. jeszcze 200 - 300
lat temu bylo zupelnie inaczej. kazdy wiedzial gdzie jego
miejsce. a teraz ci z dolu poszli do gory. choc wiadomo z fizyki
ze g.o.w.n.o powinno utonac.
Honor byl i bedzie w sytuacjach tragicznych, kiedy zagrozone jest
ludzkie zycie, ale stac na to tylko tych bardzo dobrych i
szlachetnych, szczerze mowiac niewiem czy bylbym w stanie sie
poswiecic dla kogos... ale w tej chwili mysle ze tak...
W sumie to nie wiem, w niektórych czasach ludzie trochę
przesadzali z tym honorem.
Chodzi mi o to, że spojrzę na kogoś krzywo, to od razu jest
wojna, bo to obraza honoru.
Ale fakt, jak nieraz mówię do kogoś, że jest nie honorowy, to
nie ma reakcji, bo on ma honor gdzieś...
dla mnie też honor znaczy wiele. nie aż tyle co życie, ale
jeśli miałabym np je poświęcić albo upokorzyć się przed
kimś wiecie, kto zalazł mi za skórę, to wybrałabym honor. w
sumie zależy, bo czasem nie warto...
Odpowiadasz użytkownikowi aga006
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.