Pinezka, kropelka i klamka
nauczycielka (wredna katechetka) się popłakała. Ale to 4-6
klasa podstawówki. Jej chyba najbardziej dokuczano, nie tylko
moja klasa ale i reszta klas... Albo na siedzenie litr wody (musi
być ciemnego koloru stołek, bo zauważy). A w gimn. to kiedyś
kolega kupił nową gąbkę, wymoczył ją przed chemią w kwasku
cytrynowym i jak chemica zaczęła ścierać tablice, gąbka
zaczęła się pienić haha
piękną minę zrobiła