rzadko spotykana cecha u facetów.. ale to też zależy co ktoś
rozumie poprzez słowo 'gentleman' . W dzisiejszych czasach ma
ono juz trochę inne znaczenie.. Ale nie powiem-milo jak
otwierają przede mną drzwi, prawią komplementy, płacą za
mnie , ale wszystko to z
umiarem
staram się ale dla osób które na to zasłużyły, jak kogoś
poznaje pierwszy raz to zawsze te podstawy dżentelmeństwa
stosuje, później stwierdzam czy ktoś jest godzien
Mam tak samo, z początku jakieś minimalne zasady zachowuję,
później... to zależy kim ta osoba jest na prawdę i czy
zasługuję na to...
Ja tak mam od małego w sumie, z domu wyniosłem... nie staram
się być dżentelmenem tylko dla jednej osoby, tylko dla no,
większości... zwłaszcza do starszych osób...
roy i ja mam to samo jeżeli ktoś nie potrafi się zachować lub
zachowuje sie wobec mnie i innych chamsko, z góry i wynosi się
ponad innych..... większość zasad nie obowiązuje
jesli jestes dzentelmenem tylko dla danej osoby to znaczy ze nie
jestes dzentelmenem tylko probujesz sie do niego
upodobnic(nieudolnie troche)
A prawdziwych dzentelmenow jest juz bardzo niewielu, bo to chyba
niemodne, ale Dam niestety tez nie ma nawału...
wejdziesz między wrony musisz krakać tak jak one. czyli co ci z
twojego dżentelmeństwa jak wejdziesz między chamstwo ? ja
może dżentelmenem nie jestem bo tu się zgodzę z marudą, ale
potrafię się zachować odpowiednio do sytuacji i jeśli kogoś
szanuje to staram się być kimś w stylu dżentelmena.
Hmy moze nie do konca nakreslilem zarys tematu...
Dokladnie o to jak kobiety zuja sie w towarzystwie mezczyzn
ktorzy dbaja o nie tak jak ktos uja prawia komplemety nie uzywaja
slow dosc obcesowych i takie tam wszystkie zawarte wyzej tez ...
Ktos pomysli jezu to jakis plastus czy maminsynek ale prawda jest
dos brutalnie inna ... Dokladniej czy kobiety potrzebuja jeszcze
kogos kto by sie nimi opiekowal i dogadzal w karzdym wymiaze...
Hmy
Ja uwielbiam cos takiego! Znam kogoś, kto mnie tak traktuje,
zresztą wszystkie kobiety wokół siebie i muszę przyznać, że
mi to strasznie imponuje Będąc
w towarzystwie tego faceta, czuję się naprawdę wyjątkowo
Jak jeszcze leciał program "Europę da się lubić" xD to taka
starsza pani opowiadała swoją historię z życia. Jak poszła
do tramwaju z mamą i wszystkie miejsca były zajęte. A jej mama
(taka starsza osoba) powiedziała tak na głos: "W dzisiejszych
czasach nie ma żadnych dżentelmenów", a z tyłu ktoś jej
odpowiedział: ,,Dżentelmeni są, tylko miejsc nie ma"
oczywiście, że są pusta
lalka co widzi czubek własnego nosa tego nie zauważy pewnie,
ale pozostałe na pewno
strasznie milusie to jest, nawet popatrzeć na takie zachowania,
a lepiej znaleźć się w takiej sytuacji, gdy ktoś przepuści
Cię w drzwiach czy ustąpi miejsce