Pytanie zadał(a) loveSick, 12 kwietnia 2010, 21:39
mam 20 lat a moj 27 letni chlopak Artur sie rozwodzi z kobietą, z ktorą był kilka lat jednak im sie od dluższego czasu nie układa. mają 4 letniego synka ktory dodatkowo komplikuje sprawe. rozwód maja za kilka dni bez orzeczenia o wine. Za którym razem sąd moze dac im rozwód? ile trzeba czekac do następnej sprawy? z góry dzięki
Ale ja nie rozumiem o co chodzi za bardzo... Może jestem
niekumata czy coś, ale Ty się cieszysz czy smucisz z powodu
tego rozwodu, bo naprawdę nie kapuję...
NIE WPISALAM SIE TU ZEBY WYSLUCHIWAC WASZYCH KOMENTARZY NA TEN
TEMAT. NIE WIECIE JAK JEST WIEC ZA PRZEOPROSZENIEM NIE PIER*OLCIE
GLUPOT. CHCEM TYLKO WIEDZIEC JAK WYGLADA SPRAWA I ILE TRWA LUDZIE....
To nie jest Twój chłopak tylko mąż kobiety której Ty
wpi.erdalasz się w życie Takim jak powinno się ucinać ręce i
noci bo żaden lekarz tu nie pomoże. Co może jeszcze myślisz
że będziesz z nim szczęśliwa hahaha już to widzę
Zapewnie widzi w Tobie jedynie obiekt pożądania bo pewnie
jesteś młodsza i ładniejsza ale uroda przemija...... Nie mam
szacunku do takich ludzi jak Ty
a jeszcze żeby wpi.erdalać się w małżeństwo gdzie jest
dziecko to trzeba mieć nieźle najebane w główce, Ty już na
starcie niszczysz życie i przyszłość tego dziecka a jeśli Ci
sie nie podoba zdanie innych to wyjazd stąd i to już
Odpowiadasz użytkownikowi muminek1177
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 13 kwietnia 2010, 19:08
4
ales se plusow natrzepal.......ale odpowiedz sluszna.
nie wiesz jak jest mumikek meska dzi*ko wiec sie nie wpierda laj
.ona zreszta tez ma faceta o ktorym on rzekomo nie wie. wiec nie
oceniaj mnie z gory nara
Odpowiadasz użytkownikowi loveSick
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): muminek1177, 14 kwietnia 2010, 07:26
2
Nie wiem czy to do mnie ale jeśli tak to strasznie mnie
obraziłaś po prostu chyba się załamie wiesz biorę stówkę ale z Arturem
zrobię to za free
paul i pepej ja mam tu 10 kont i sobie tak z nich plusy
nabijam Wy tak nie robicie?
myślałem że to normalne hahaha
Esterko dzięki za poparcie
love Sick po prostu napisałem szczerze co myślę, szczerość
chyba się ceni a odpowiedziałem Ci w tamtym pytaniu.
Luzik i cześć Bejbe hahaha
Gosiu czy to, że wypowiedź Muminka nie zawiera odpowiedzi na
pytanie znaczy, że loveSick może go obrażać
chyba nie za bardzo... Więc grzecznie zwróciłam jej uwagę
wcale nie twierdzę, że może Go obrażać i nigdzie nie
napisałam, że popieram to co napisała lovesick; jednak to
muminek pierwszy ją obraził więc i sprowokował późniejszą
jej odpowiedź bo nie powiesz
mi, że same pochlebstwa są w Jego wypowiedzi. Tyle na ten
temat. Dziękuję za uwagę
Sprowokowała to ona, zadając tego typu pytanie a on jej tylko napisał prawdę
Odpowiadasz użytkownikowi Esme1234
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 13 kwietnia 2010, 17:58
-4
wyprowadź mnie z błędu jeśli się mylę, ale pytanie moim
zdaniem brzmi: "Za którym razem sąd moze dac im rozwód? ile
trzeba czekac do następnej sprawy?" - gdzie tu prowokacja
Odpowiadasz użytkownikowi GosiaczekOsa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Czarnaaa, 13 kwietnia 2010, 19:42
-1
Gosiu chociażby tutaj: " mumikek meska dzi*ko wiec sie nie
wpierda laj ."
Odpowiadasz użytkownikowi Czarnaaa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 13 kwietnia 2010, 21:30
-2
o pytaniu rozmawiamy a nie o wypowiedzi w tym momencie
wypowiedż została skomentowana przeze mnie o 17:46
Mnie chodzi o opis do pytania i o ogólny całokształt, na mój
gust loveSick rozwala komuś rodzinę i wiem co to znaczy, bo
sama byłam w takiej sytuacji, ale na szczęście w porę się
opamiętałam. Ale nie jestem Bogiem, aby ją oceniać.
no to wreszcie doszłyśmy do konsensusu - o to dokładnie też
mi chodzi - nikt z nas nie jest Bogiem, żeby ją oceniać, jak
to napisałaś.
Ale widocznie znajdą się wiecznie tacy bez win żadnych co się
kamień odważą rzucić.
To sprawa tej dziewczyny i niech tak pozostanie.
esme i reszta dajcie se spokoj. zadalam tylko pytanie bo taki
jest chyba sens tej strony. zamiast odpowiedzi otrzymalam mase
zlosliwych komentarzy ze to ja jestem ta zła itd... ludzie jak nie znacie odpowiedzi na moje
pytanie to nie odpowiadajcie. proste.
To nie hipokryzja, tylko szczerość, ktoś Cię musi na ziemię
sprowadzić w końcu... Bo na czyimś nieszczęściu swojego
szczęścia nie zbudujesz. Mówię Ci to z dobrego serca i z
własnego doświadczenia.
Odpowiadasz użytkownikowi Esme1234
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): niuniaSko, 19 kwietnia 2010, 10:30
1
a skad wiesz ze to jest nieszczescie? bo jak jest malzenstwo to
juz po grob? a jak ty bedziesz(czego ci nie zycze) bita przez
meza to musisz z nim zostac az cie nie zakatuje? czasem lepiej
jest sie rozejsc niz zyc w toksyczniem zwiazku. nie wiesz jakie
sa powody tego rozwodu.
dobrze, nie prosze o moralizatorstwo tylko o odpowiedz na moje
pytanie. a co co sie dzieje miedzy mna a nim jest zbyt
skomplikowane zeby wam to tlumaczc zreszta nie ma takiej
potrzeby. to nie z mojej winy bo oni od 2 lat nie byli razem wiec
darujcie sobie
W tego typu sprawach warto skorzystać z porady prawnej, gdyż w
grę często tutaj wchodzą podziały majątku oraz prawa
rodzicielskie, co budzi wiele emocji i może wpłynąć na
przechylenie szali zwycięstwa. Polecam skorzystać z usług
gaworkancelaria.pl/rozwod-warszawa/ .
Odpowiadasz użytkownikowi JohnKery
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.