Pytanie zadał(a) asiulka1520, 14 marca 2009, 20:04
od jakiegoś czasu przyjaźnie się z pewną dziewczyną o rok młodszą ode mnie z początku było świetnie rozumiałyśmy się bez słów a teraz :/ nie potrafimy ze sobą rozmawiac kłócimy się o byle gów** ja już mam tego dosyc !!! i nie wiem co mam zrobic bo nie ukrywam że zalerzy mi na niej ztaram się jak moge ale to jakoś tak samo się dzieje :/ !!! POMOCY !!!
no własnie najgorsze jest to że sama nie wiem :/ potrafimy się
pokłucic o taką błachostkę że czsem chce mi się smiac jak bym wiedziała na bank
starała bym sie to zmienic !
własnie że to nie jest taki łatwe bo rozmawiałyśmy już o
tym tyle razy i nic .. .
zawsze kończyło się tak samo serio już nie wiem co mam robic ! tymbardziej teraz też
jestem z nią pokłucona i cholernie mi jej brakuje ale nie moge
przeciez tego tak okazywac bo ona wtedy może zacząc mną
manipulowac .. tacy są juz ludzie
jeśli jej też zależy na przyjaźni to też postara się z
tobą nie kłócić i jakoś rozwiązać ten problem. A może ona
po prostu chce się z tobą pokłócić bo nie chce się z tobą
przyjaźnić.
widzisz jest tyle odpowiedzi że już sama nie wiem i co dziennie
zadaje sobie to pytanie dlaczego ..
ale nic na to nie wskazuje bo juz nie raz mi powiedziała prosto
w oczy że bardzo jej na mnie zalerzy tylko boi sie że mnie
straci ale z mojej strony nie ma takiej możliwości ona jest dla
mnie jal siostra KOCHAM JĄ
i ona o tym wie
ale ona o tym wie
- że ją kocham
- że nie chcem jej stracic
-że mi ma niej zależy
- że nie lubie się z nią kłucic
wie o wszystkim mówiłam jej już to 1000 razy
Skoro ona wie co do niej czujesz i nic to dla niej nie znaczy to
może to oznacza że źle ulokowałaś swoje uczucia? Nie chcę
tutaj kogoś oczerniać ale jeśli ktoś kogo Kocham miał to za
nic to chyba bym nie potrafiła tego znieść, za bardzo by
bolało i pewnie starałabym się zapomnieć.
A może spróbuj nie rozmawiać na razie o tych rzeczach o które
się kłócicie, zacznijcie o tym, o czym rozmawiałyście na
początku kiedy się tak dobrze rozumiałyście.
troche sie juz pogubilem.. to przyjazn czy milosc jezeli milosc to zapomij o niej bo
ona jej nie odwzajemnia.. jezeli przyjazn to moze zacznij jej to
okazywac w inny sposob moze te
wszystkie "kocham cie, zalezy mi na tobie" to dla niej za duzo..
wiem ze psiapsiulki to buzi na dzien dobry i kocham cie kazdego
dnia ale moze ona taka nie jest
moze sie boi ze dazysz ja miloscia romantyczna moze byc tez tak ze ona nie uwaza
cie za tak wielkiego przyjaciela i czuje sie zle z tym gdy mowisz
takie zeczy jest wiele
rozwiazan ale za malo wiem o was bo zruzumiec o co chodzi.. pozdr
Oooooo to jak kochasz ją jak siostrę to po co zadajesz pytanie
"co złego w tym że dziwczyna zakocha się w dziewczynie "
Bo jeśli tu mowa o miłości jak do rodzeństwa to pytanie nie
trafione.
jak widzisz to są dwa różne pytania i to z tym nie ma nic
wspólnego a tamto zadałam tak
o sobie bo nie wiedziałam jakie jest zdanie innych
pozdro ..
Odpowiadasz użytkownikowi asiulka1520
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 16 marca 2009, 23:20[#odpowiedz]
0
a może właśnie drażni ją to, że tak o tej
przyjaźni/miłości zapewniasz?
ja bym trochę wystopowała, LEKKO olała... i zwyczajnie
sprawdziła jej reakcję. Jeśli się zainteresuje - dobra droga,
jeśli oleje - nie jesteście już dla siebie. I kropka.
heh macie racje olałąm ją tak z deczka hmmm .. i opłacało
się bo teraz to ona lata za mną jak piesek a gdy zapytała
czemu ją tak traktuje to odpowiedziałam że chcem żeby ona
się poczuła jak ja kiedyś
teraz juz wszystko jest dobrze ^^
Odpowiadasz użytkownikowi asiulka1520
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.