Jak na całorocznych koloniach, tylko że masz zajęcia lekcyjne,
i zerowe warunki do nauki praktycznie. Jesteś z jedną, lub
kilkoma osobami w pokoju i często ciężko się skupić np. na
nauce. Praktycznie nie masz prywatności, i cały czas kontrola
ze strony wychowawców/opiekunów.+to, że możesz trafić na
takich ludzi, że szkoda gadać..
Ale nie jest tak źle Internat
ma także dużo plusów