Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

18
smile4vere
Niechciani goście
Pytanie zadał(a) smile4vere, 10 sierpnia 2010, 22:29
Jak zwykle pytanie zainspirowane moją obecną sytuacją :/ . Czy mieliście kiedyś gościa , którego MUSIELIŚCIE ugościć ale doprowadzał was do szału ? Jak sobie radziliście kiedy najbardziej was ten ktoś wkurzał ? I czym was najbardziej denerwował ?

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (18)

Odpowiedział(a): Karmelek, 10 sierpnia 2010, 23:17 [#odpowiedz]
-1
Karmelek
Ooo tak, miałam. I nie radzę sobie...trzeba usługiwać i na tym koniec A bym spróbowała powiedzieć coś nie tak..to bym oberwała i to ostro.

Odpowiedział(a): Czarnaaa, 10 sierpnia 2010, 23:29 [#odpowiedz]
-1
Czarnaaa
Owszem, zazwyczaj dzieci w wieku ponad 5 lat które są strasznie irytujące i oczywiście ja muszę się nimi zajmować Po prostu udawałam że wszystko jest ok i starałam się nie drzeć na nie

Odpowiedział(a): Puszek1245, 10 sierpnia 2010, 23:34 [#odpowiedz]
-1
Puszek1245
Heh, zdarzało się
4-letni kuzyn mnie doprowadzał do szału, jak był u mnie, ale jakoś przetrwałem

Odpowiedział(a): KoKs, 11 sierpnia 2010, 09:46 [#odpowiedz]
-2
KoKs
Ja mam tak od 7 lat bo mam 2 młodsze wkór******* siostry...

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 11 sierpnia 2010, 09:49 [#odpowiedz]
-1
gentelmanpaul
13 letniego kuzyna z polski. myslalem ze ocipieje z nim. zachowywal sie jakby mial adhd. na szczescie lubil grac w gry komputerowe to mu pare zorganizowalem i gral pol dnia. uff.

Odpowiedział(a): XXXX, 11 sierpnia 2010, 10:29 [#odpowiedz]
-1
XXXX
Taaak wtedy nie ma bata, trzeba jakoś to przeżyć, a najbardziej wkur.wia mnie grzebanie po szafkach, dotykanie wszystkiego i zachowywanie się jak u siebie w domu.

Odpowiedział(a): killme, 11 sierpnia 2010, 11:34 [#odpowiedz]
-1
killme
najczęściej to kuzynki zawsze przyjdą wtedy kiedy nie mam na to ochoty i nigdy nie spytają czy nie przeszkadzają... a wkurzają mnie najbardziej tym jak się drą ! są ze wsi i tak głośno mówią że przy nich głuchnę..

Odpowiedział(a): klaudag, 11 sierpnia 2010, 12:44 [#odpowiedz]
-1
klaudag
taak , wczoraj była u mnie kuzynka, była taka wkurzająca, że yyh . no ale cóż, trzeba jakoś wytrzymać te kilka godzin i być miłym .

Odpowiedział(a): edyta18, 11 sierpnia 2010, 13:58 [#odpowiedz]
-1
edyta18
Nie
Jak kuzyni przyjeżdżają to do braci którzy siedzą przy komputerze się przyczepią Ja jestem wolnaaa

Odpowiedział(a): error, 11 sierpnia 2010, 15:26 [#odpowiedz]
-1
error
Tak, wczoraj Ciotka pojechała już do siebie... hmm... po prostu wychodziłem, na całe dnie
Czym ? Gadaniem... nawijała jak katarynka, i do tego ton jej głosu yuuhhh :/

Odpowiedział(a): marshalarek, 11 sierpnia 2010, 19:28 [#odpowiedz]
-1
marshalarek
nie zdarzylo

Odpowiedział(a): xyz, 11 sierpnia 2010, 20:19 [#odpowiedz]
-1
xyz
tak... totalna masakra:/ np ciotka, która zjawia się w najmniej odpowiednim momencie. ciągle gada i je. "oj jeszcze tego spróbuje, takie to pyszne".
najczęściej, żeby tego nie słuchać wychodzę i już.

Odpowiedział(a): czarnaowca, 12 sierpnia 2010, 16:10 [#odpowiedz]
-1
czarnaowca
Tak, najczęściej takimi gośćmi są jakieś ciotki, więc w takich sytuacjach izoluje się w pokoju

Odpowiedział(a): erwinek321, 12 sierpnia 2010, 16:53 [#odpowiedz]
1
erwinek321
tak moja curka z jej mamom

Odpowiedział(a): erwinek321, 12 sierpnia 2010, 16:56 [#odpowiedz]
1
erwinek321
raczej kolezanka mojej mamy z curka

Odpowiedział(a): czarnaowca, 12 sierpnia 2010, 17:14
0
czarnaowca
Raczej "córka" tak właściwie...
I może mi się wydaje, ale czy ty czasem nie minusujesz innych i nie plusujesz siebie?

Odpowiedział(a): smile4vere, 13 sierpnia 2010, 13:38 [#odpowiedz]
0
smile4vere
Jeden dzień ?! Ludzie .... u mnie siedzi istny szatan 4 TYGODNIE Ja tu zdechnę zaraz :< .....

Odpowiedział(a): Bombolada, 13 sierpnia 2010, 15:19 [#odpowiedz]
0
Bombolada
nom niestety siostra cioteczna jak u mnie nocowała.. istny koszmar

Odpowiedział(a): agulka66623, 15 sierpnia 2010, 18:24 [#odpowiedz]
0
agulka66623
Oj tak. Najczęściej jest to ciotka. Mam jej po dziurki w nosie i zawsze jak przyjeżdża, to odbębniam tą godzinkę, odpowiadam na wszystkie jej pytania które padają serią jak z karabinu maszynowego. Np " Kiedy ty się ożenisz?" Zawsze jej odpowiadam, że jeśli już to chyba za mąż wyjdę Potem się ulatniam.
Natomiast jeśli jest to mój gość, np koleżanka, która po spędzeniu z nią trochę czasu przyprawia o ból zębów i głowy to nie pozostaje mi nic innego jak tylko zacisnąć poślady i modlić się w myślach, żeby już sobie w końcu poszła, no bo przecież nie powiem jej że już mi uszy spuchły od jej gadania i żeby juz się w końcu zamknęła. Nie jestem aż tak bezwzględna.

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
3
30
18
20
2112
7
29
11
21
24
25
13
16
23
28

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (754)Dom (1021)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3613)Gry (494)
Hobby (446)Inne (4929)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1289)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (277)Polityka (118)
Praca (430)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (312)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (830)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18003, Odpowiedzi: 327494