Gdybyśmy mogli cofać czas, to czy byśmy na prawdę żyli pełnią życia ?
Pytanie zadał(a) Puszek1245, 03 października 2010, 11:09
Często ludzie piszą 'chciałbym cofnąć czas', 'gdybym mógł/mogła cofnąć czas, zrobiłbym/zrobiłabym inaczej..'.
No ok.. Powiedzmy, że mamy możliwość cofania czasu.. Coś nam się nie udaje, cofamy czas do tego czasu, aż nam się uda..
Powtarzamy coś dziesiątki razy, aby w końcu wyszło tak, jak chcieliśmy..
Moje pytanie jest takie.. Czy wtedy na prawdę byśmy żyli w pełni ? Czy byśmy byli usatysfakcjonowani ze swego życia, na pozór idealnego ? Przecież człowiek uczy się na swoich błędach, przeżyciach..
A cofając czas i robiąc wszystko tak, aby wyszło idealnie, przecież nie czulibyśmy się w pełni zadowoleni z życia..
Wielu z Was na pewno miało w swoim życiu sytuacje, które były trudne, często po podjęciu jakiejś decyzji.. Lecz gdy to było początkiem czegoś nowego, jakiegoś przełomu w Waszym życiu, odnosiliście w pewnym sensie sukces, na który sami zapracowaliście. No albo też porażkę.. Jednak wtedy czujemy, że kierujemy swoim życiem sami i że mamy tylko jedną szansę na coś, gdyż nie możemy cofnąć czasu i zrobić tak, jak chcemy..
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat, pragniecie takiego wehikułu czasu, czy jednak wolicie żyć tak, jak teraz i uczyć się na błędach oraz doświadczać życia swoimi decyzjami?
Mi pasuje tak jak jest. Popełniłam masę błędów,
żałowałam wielu rzeczy, ale w koncu wszystko zaczęło sie
układać. Nie chciałabym cofać czasu, bo moje decyzje łączą
sie z działaniami innych ludzi i jeśli ja coś bym zmieniła,
oni tez by mogli i mogłoby być gorzej niż jest. Efekt motyla
wiec mowisz o tym, ze za kazdym razem jak cos sie spier.doli to
przekrecamy wajche, naprawiamy blad i wracamy.. sa sytuacje kiedy
to by sie baardzo przydalo, jednak mysle, ze byloby to strasznie
meczace po jakims czasie... poza tym nielogiczne bo gdyby kazdy
tak robil to w tym momencie tracimy jakakolwiek stabilizacje -
wszyscy podrozuja w czasie, zmieniaja bieg historii itp.
Odpowiadasz użytkownikowi ciasteczko
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): xyz, 03 października 2010, 12:54[#odpowiedz]
0
dobrze jest jak jest po co mi
cofać czas i wszystko robić najwspanialej, żyć tylko i
wyłącznie powodzeniami. To strata czasu i już, zamknięta
przestrzeń, w której nie ma miejsca na błędy, nic nie daje.
Tak przynajmniej czegoś się uczę, raz na wozie, raz pod wozem,
ale do przodu.
Zawsze baaardzo chciałam móc cofnąć czas... Ale teraz, jak
się nad tym głęboko zastanowiłam to doszłam do wniosku, że
teraz moje życie jest idealne (przynajmniej narazie) i zupełnie
nic bym nie zmieniła. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że
jestem zadowolona ze swojego życia
myślę, że nie żylibyśmy pełnią życia. nie wiem co będzie
kiedy wszystko zmienimy, może przyszłość okaże się gorsza
od starej przeszłości? lepiej cieszmy się tym co mamy, póki
to jest. może stracimy ''te najgorsze'' i obejrzymy się TERAZ
nam jest gorzej.
Odpowiadasz użytkownikowi Mercy
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Mercy, 03 października 2010, 13:53
0
powinno być- i obejrzymy się, że teraz nam jest gorzej.
czasem chciałoby się cofnąc czas żeby jakąś rzecz naprawić
albo przeżyc coś fajnego jeszcze raz. to fakt. ale jeśli
ludzie zaczęliby sie ciągle "cofać" to życie nie miało by
sensu...swoje dobre i zle chwile przeżywany tylko raz, może to
i dobrze
Nie chciałabym cofać czasu. Wierzę, że wszystkie sytuacje i
te złe i te dobre w pewnym sensie na nas wpływają i gdybyśmy
zaczęli naprawiać wszystkie swoje błędy, to życie stałoby
się zbyt... hmm... różowe i niczego by nas nie nauczyło.
Tak, mówi się tak i czasem bym nawet chciał, ale co to by
było za życie, nad którym mielibyśmy całkowite 100%
kontroli? Chociaż żałuję niektórych rzeczy, to dobrze iż
się wydarzyły, bo co nas nie zabije, to nas wzmocni, nie?
Chciałbym czasami cofnać czas żeby coś naprawić albo
przeżyć jeszcze raz. Ale wtedy wszystko mogłoby potoczyć się
inaczej i jeszcze gorzej bym na tym wyszła. To nigdy nie będzie
możliwe więc nie będę marzyć..