Odpowiedział(a): roy3000, 03 listopada 2010, 18:48
0
no co napisał SZALONY SPOSÓB
czyli taki na jaki na pewno trzeba trochę kasy (bo gołodupiec
będzie miał ciężko) a jak kolega ma 26 lat to pewnie pracuje
więc ma więcej możliwości. Kurde ja kiedyś miałem fajny
plan (ktoś kiedyś zapytał się mnie o podobny sposób) nudząc
się przy maszynie w robocie, ale to mało realne, trzeba dużo
kasy, załatwiania i w ogóle dziwny
Odpowiadasz użytkownikowi roy3000
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): bart270, 05 listopada 2010, 09:08
roy to co to za pomysł, jak zacząłeś pisać to skończ,
miłości nie da się udowodnić to przychodzi z czasem, nie
wystarczy trochę poszaleć a później wrócić to tego co
było, co prawda to już oklepane ale możesz wynająć wielką
tablice na reklamę oczywiście przy drodze którą Ona często
chodzi, znajdź firmę która robi takie duże bannery reklamowe
i niech zrobią taki dla Ciebie na którym będzie napisane kilka
słów od Ciebie i to tak by Ona widząc ten banner wiedziała
że to do Niej
Więc mówisz kobiecie że zabierasz ją za miasto, jedziecie
autem (najlepiej w miarę szybkim) podajesz jej napój ze
środkiem usypiającym już w aucie, kiedy smacznie śpi dajemy
piz.dę na Paryż (np z DW to 11,5 h ale mając furę i bijąc
Auto banem zmniejszymy do 7 h) jako iż żyjemy w UE jedziemy bez
większych problemów mijając granice. Następnie już na
miejscu w obranym wcześniej punkcie (bez świadków), wysiadamy
i sadzamy kobietę na wózku inwalidzkim (wiem, ale mówiłem że
to dziwny plan, chodzi aby nie zbudzać podejrzeń, przecież
nigdzie nie wejdziemy z nieprzytomną osoba na plecach ) nakładamy okulary przeciw
słoneczne oraz kapelusz i jazda na wieże Eiffela. Tam jedziemy
winda na poziom gdzie jest restauracja (którą wcześniej
zarezerwowaliśmy tylko dla nas), gdy już jesteśmy na miejscu
karzemy kelnerowi aby pobawił się w kuchni, po czym sadzamy
kobietę krześle obok okna z zasłoniętymi zasłonami, gdy
kelner wszystko przygotuje (i sobie znowu pójdzie) podsuwamy
kobiecie pod nos środek wybudzający. Najpierw szybka nawijka
że to niespodzianka itp i że nie ma dla ciebie rzeczy nie
możliwych, po czym mówisz że dasz jej teraz tego małą
próbkę (naciskając pilot odsłaniający firanki) mówisz "To
wszystko dla ciebie" lub coś podobnego a jej oczom ukazuje się
centrum Paryża nocą. Amen
Wiem, wiem jestem poje.bany ale jak człowiek stoi 8 godzin i
tnie w chu.ja na maszynie to mózg świruje
Odpowiadasz użytkownikowi roy3000
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): muminek1177, 06 listopada 2010, 06:54
0
roy a jak dam Jej za dużo tych środków nasennych i już się
nie obudzi
Odpowiadasz użytkownikowi muminek1177
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): roy3000, 07 listopada 2010, 01:03
0
jak by się jechało Poldkiem to dawkę końską, a jak jakimś
3.0 TDi Quattro to 2 jednostki
a coś takiego bardziej przyziemnego dziewczyny błagam Was o
pomoc...jestem zrozpaczony nie widzę sensu życia...Madzia nie
zamknęła Mi furtki powiedziała że chce czasu i mam pokazać
że sobie radzę..."Ludzie do siebie wracają...." tak
stwierdziła..."dajmy temu czas" "pokaż Mi że sobie radzisz"
to są Jej słowa....BŁAGAM POMÓŻCIE
Śpiewaj pod balkonem
A potem zaproś na romantyczną kolację.
To jedyne co przychodzi mi do głowy. Ściągnięte z filmów,
ale sama niczego romantyczniejszego nie wymyśle