Opowiem wam pewną historię... Była sobie dziewczyna, która całkiem przypadkiem zwróciła uwagę na pewnego chłopaka, rok starszego od siebie. Wszyscy jej mówili żeby sobie odpuscila bo on jest wredny, chamski i nikt go nie lubi. Ale ona miała przeczucie, że wcale tak nie jest i zaczęła z nim znajomość na GG. Okazał się bardzo miły i fajny, oraz miał świadomość tego , że część ludzi go nie akceptuje ze względu na jego wzrost(prawie 2m). On był siatkarzem a ona chodziła na jego treningi. Często ze sobą gadali i pisali na GG, ona zawsze zaczynała rozmowe na gadu a on w realu. On się przed nią popisywał i był bardzo miły. Tak się wszystko toczyło, ale ona w końcu zrozumiała, że chyba zaczyna go kochać... tylko nie wiedziała co on czuje... Ta sprawa toczy się nadal... Ona go kocha,ale nie wie co on do niej czuje. On się przed nią popisuje, ale nie wie co ona czuje... To wszystko jest tak porypane, że ona sama nie wie co ma robić... a teraz on jeszcze zaczal kariere, udziela wywiadów , występuje w telewizji i po jego treningach już często nie gadają bo on nie ma czasu... dobrze ,że chodzą razem do szkoły, to mogą czasem porozmawiać, ale tam teraz dziewczynki nagle zaczely na niego leciec... CO ONA MA ROBIĆ?? Ja nie mam pojęcia... a ona go kocha:))
Odpowiedział(a): gość, 28 marca 2009, 23:42[#odpowiedz]
1
Tak jak sie "zakochala" tak powinna sie "odkochac" skoro wczesniej go nie wiedziala
na czym stoi to teraz tym bardziej sie nie dowie. czas znalezc
sobie inne zrodlo zainteresowan... Tego kwiatu to pol swiatu
A co wy tak naskakujecie na nią od razu...? Ma dziewczyna
problem to trza pomóc xD Ja radziłabym temu chłopakowi żeby
zwolnił z tą karierą.. jeszcze się uczy a na karierę też
przyjdzie czas. A dziewczyna to niech poczeka aż on będzie
gotowy by jej powiedzieć co on czuje czy coś w tym stylu.
Odpowiadasz użytkownikowi Viking
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 29 marca 2009, 01:04[#odpowiedz]
Odpowiedział(a): gość, 29 marca 2009, 15:44[#odpowiedz]
2
Moze czas zagrac w otwarte karty... czasem warto poprostu
porozmawiac... postaraj sie ruszyc ten temat ale z dystansem...
powinnas tez spojzec na to z boku, moze poprostu nie widzisz tego
co on chce okazac...
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 29 marca 2009, 22:07[#odpowiedz]
2
poczekaj jakis czas i zobaczysz ze zauroczenie ktore nazywasz
"miloscia" zniknie jak snieg co wiosne znika
A tam od razu naskakujecie,gdyby faNNka napisała że to dotyczy
jej pewnie znalazła by się jakaś rada,ale jeśli to historia
jakiejś tam dziewczyny nie wiadomo czy prawdziwej to tak jak
wyżej
Jeśli jesteś odważna a masz przeczucie, że on też cos do
Ciebie czuje po prostu powiedz mu, żeby znalazl dla cb troche
czasu bo jest dla cb wazny czy cos w tym stylu [faceci lubia
komplementy... ewentualnie jak
juz bdzsz miala stuprocentową pewność po prostu go pocaluj:
jeśli będzie chcial z Tobą być to dobrze jeśli nie to i tak
nie bylabys szczesliwa w związku z kimś, kto nie odwzajemnia
Twoim uczuć.
Odpowiadasz użytkownikowi Lolunia96
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.