czyczek ma rację. ja się kochałam w jakimś debilu, no dobra
nie uważam go za debila, bo jest całkiem w porządku.
aczkolwiek nie jest tym, kim myślałam, ze jest. zwykły menel,
a do tego upośledzony. .
wymyślałam sobie różne bzdury na jego temat i patrząc jak
zmienia dziewczyny myślałam, że szuka tej jedynej, a patrząc
jak niesie worek ziemniaków myślałam, że jest pomocnym
grzecznym chłopakiem, pomaga rodzicom.. a kiedy mówił, że
jestem dziwką myślałam: jest zazdrosny o tego kolege, z
którym ostatnio siedziałam na ławce
doprawdy żałosne.. spróbuj się
czegoś o nim dowiedzieć, popytaj o niego i przekonaj się czy
rzeczywiście jest wart zachodu. jeśli tak, to kurde niby
dlaczego gryzie? wymyśl jakiś dobry pretekst i zagadaj. jak uda
ci sie czegoś o nim dowiedzieć, to zadanie nie będzie takie
trudne. tym, ze mu sie nie chce z tobą pisać się nie przejmuj
- jak sie z kimś pisze to ten ktoś jest zupełnie inny niż na
żywo. dlatego weź z nim teraz nie pisz. będziesz pisać, nie
odważysz się przez to podejść i kółko się zamyka.
bynajmniej moim zdaniem pisanie z chłopakiem jest bez sensu.
zacznij działać, bo inaczej minie kolejny rok. i mam pytanie:
czemu ,,gryzie"? odpowiedz na priv bo zapomnę wejść w to
pytanie później x D.