W sumie to kazde miejsce jest niebezpieczne... A na kiboli mozesz
natrafic wszedzie
Ale nie radze jechac np. na Widzew w szaliku ŁKS'u, albo na
Bałuty w szaliku Widzewa Bo to
moze sie zle skonczyc... Nawet dla dziewczyny... ( bo sa laski
kibolki, z ktorymi lepiej nie zadzierac)
ale Wy też coś tam piłyście
no może nie piwo, ale jednak coś
Park zalicza się do Widzewa a widzew nie zalicza już się do
Łodzi?
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Czarnaaa, 24 stycznia 2011, 17:22
0
Haha xD Widzew zalicza się do Łodzi ale bezpieczny to on nie
jest
Odpowiadasz użytkownikowi Czarnaaa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): maria666avaria, 24 stycznia 2011, 18:28
0
Tak naprawde,to nigdzie nie jest bezpiecznie... ale ja wychodze z
zalozenia,ze jak bedzie mi sie mialo cos stac, to i tak mie sie
stanie... bez wzgledu na to czy bede akurat na Widzewie, Balutach
czy Teofilowie...
Odpowiadasz użytkownikowi maria666avaria
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): maria666avaria, 24 stycznia 2011, 18:42
nie no nie będę jak koledzy mojej siostry z akademika, idąc w
trzech wieczorem przez Gliwice darli się "Górnik Zabrze",
spotkali grupkę 12 kiboli Piasta, i ci im powiedzieli Albo
przestaniecie śpiewać albo wpie.rdol, no i zaśpiewali i
dostali to co im było dane. Za dużo gier, myśleli że w 3 ich
pokonają ehh te studenciaki.
Odpowiadasz użytkownikowi roy3000
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): maria666avaria, 24 stycznia 2011, 20:32
0
Mojej kolezanki chlopak (btw. bardzo madry) pojechal sobie na Widzew w szaliku
ŁKS'u... Dorwali go w tramwaju
Polamany trafil do szpitala
Odpowiadasz użytkownikowi maria666avaria
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Czarnaaa, 24 stycznia 2011, 20:35