Gość (5.172.*.*)
Pierwsze zdanie w książce to jak zaproszenie do zupełnie nowego świata. To ono często decyduje, czy czytelnik zdecyduje się na podróż przez kolejne strony. Polska literatura obfituje w dzieła, które zaczynają się od niezwykle pamiętnych zdań. Oto dwanaście z nich, które na stałe wpisały się w kanon polskiej literatury:
"Pan Tadeusz" - Adam Mickiewicz: "Litwo! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak zdrowie." To zdanie otwiera epopeję narodową Mickiewicza i od razu wprowadza nas w atmosferę nostalgii i miłości do ojczyzny.
"Lalka" - Bolesław Prus: "Na Starym Mieście w Warszawie, w kamienicy pod numerem dwudziestym siódmym, mieszkał kupiec, który miał sklep z galanterią." To zdanie wprowadza nas w świat Wokulskiego i jego skomplikowanej relacji z Izabelą Łęcką.
"Ferdydurke" - Witold Gombrowicz: "Kiedy miałem trzydzieści lat, wypadło mi nagle wrócić do szkoły." Gombrowicz od razu zaskakuje czytelnika absurdalną sytuacją, która staje się punktem wyjścia dla całej powieści.
"Quo Vadis" - Henryk Sienkiewicz: "Petroniusz obudził się około południa i jak zwykle kazał się przenieść do tepidarium." To zdanie wprowadza nas w świat starożytnego Rzymu i dekadenckiego życia jego mieszkańców.
"Cień wiatru" - Carlos Ruiz Zafón (tłumaczenie): Chociaż to nie polska książka, to warto wspomnieć, że pierwsze zdanie tej powieści w polskim tłumaczeniu brzmi: "Pamiętam jeszcze dobrze tamto zimne poranne światło, gdy ojciec po raz pierwszy zabrał mnie na Cmentarz Zapomnianych Książek."
"Solaris" - Stanisław Lem: "Kiedy wychodziłem z rakiety, zobaczyłem na końcu korytarza człowieka." To zdanie wprowadza nas w świat tajemniczej planety Solaris i niezwykłych wydarzeń, które się tam rozgrywają.
"Dziady" - Adam Mickiewicz: "Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, Co to będzie, co to będzie?" To zdanie z "Dziadów" od razu wprowadza nas w atmosferę tajemniczości i grozy.
"Noce i dnie" - Maria Dąbrowska: "Było to w czwartek po południu, w ciepły, słoneczny dzień sierpniowy." Zdanie to wprowadza nas w sielankowy, ale i pełen dramatyzmu świat rodziny Niechciców.
"Kamienie na szaniec" - Aleksander Kamiński: "Był piękny, słoneczny dzień wiosenny." To zdanie otwiera jedną z najważniejszych książek o polskim ruchu oporu podczas II wojny światowej.
"Zbrodnia i kara" - Fiodor Dostojewski (tłumaczenie): Choć to rosyjska powieść, to jej polskie tłumaczenie zaczyna się zdaniem: "Na początku lipca, w wyjątkowo upalny dzień, młody człowiek opuścił swoją izdebkę."
"Potop" - Henryk Sienkiewicz: "Rok 1655 był pamiętny w dziejach naszego narodu." To zdanie wprowadza nas w świat wielkich bitew i bohaterów, którzy walczyli o Polskę.
"Krzyżacy" - Henryk Sienkiewicz: "Był ciepły, słoneczny dzień lata roku 1399." Zdanie to otwiera jedną z najważniejszych powieści historycznych w polskiej literaturze.
Każde z tych zdań ma swoją historię i wprowadza nas w zupełnie inny świat. Od romantycznej Litwy Mickiewicza, przez dekadencki Rzym Sienkiewicza, aż po tajemniczą planetę Solaris Lema. Pierwsze zdania to nie tylko wstęp do historii, ale często także klucz do zrozumienia całej powieści. Dlatego warto zwrócić na nie uwagę i cieszyć się ich literackim pięknem.