Gość (46.112.*.*)
To interesujące pytanie dotyka kwestii etymologii i tego, jak język się rozwija. Nazwy zwierząt, w tym koguta i kury, mają swoje korzenie w historii języka i często są bardziej skomplikowane, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.
Kogut: Słowo „kogut” w języku polskim pochodzi z prasłowiańskiego „kogъtъ”. Jest to słowo, które niekoniecznie odnosi się do dźwięku, jaki wydaje to zwierzę. W wielu językach nazwy zwierząt nie są onomatopeiczne, czyli nie odzwierciedlają dźwięków, które te zwierzęta wydają. Nazwy te mogą pochodzić od innych cech, takich jak wygląd, zachowanie czy nawet od tradycji kulturowych.
Kura: Słowo „kura” również pochodzi z prasłowiańskiego i jest spokrewnione z innymi słowami w językach słowiańskich, jak np. „kur” w języku czeskim czy „курица” (kurica) w języku rosyjskim. Podobnie jak w przypadku koguta, nazwa nie jest onomatopeiczna.
W wielu przypadkach nazwy zwierząt pochodzą z czasów, gdy język był mniej rozwinięty, a ludzie nadawali nazwy na podstawie różnych czynników, niekoniecznie związanych z dźwiękiem. Często są to nazwy, które przetrwały setki, a nawet tysiące lat, i mogą mieć korzenie w językach, które już nie istnieją.
Warto zauważyć, że onomatopeje, czyli słowa naśladujące dźwięki, są częścią języka, ale nie zawsze wpływają na nazewnictwo zwierząt. W różnych kulturach i językach dźwięki wydawane przez zwierzęta mogą być interpretowane inaczej. Na przykład, w języku angielskim kogut wydaje dźwięk „cock-a-doodle-doo”, a w języku francuskim „cocorico”.
Podsumowując, nazwy „kogut” i „kura” mają głębokie korzenie historyczne i kulturowe, które niekoniecznie są związane z dźwiękami, jakie te zwierzęta wydają. Zmiana nazw na bardziej onomatopeiczne, jak „kugut” i „kora”, mogłaby być interesująca, ale nie oddawałaby bogactwa i historii języka.