Analiza, która wizja świata podwubiegunowego (Francis Fukuyama, Samuel Huntington czy Zbigniew Brzeziński) ziściła się w największym stopniu, jest złożona i zależy od perspektywy oraz aktualnych wydarzeń geopolitycznych. Oto krótkie omówienie każdej z tych wizji:

1. Francis Fukuyama:

   • Wizja: Fukuyama w swojej książce "Koniec historii" (1989) argumentował, że po zakończeniu zimnej wojny liberalna demokracja i kapitalizm staną się dominującymi systemami politycznymi i gospodarczymi na świecie.
   • Realizacja: Choć wiele krajów przyjęło demokratyczne zasady i kapitalizm, ostatnie lata pokazały wzrost autorytaryzmu, nacjonalizmu i populizmu, co podważa tezę Fukuyamy o "końcu historii".

2. Samuel Huntington:

   • Wizja: Huntington w "Zderzeniu cywilizacji" (1996) przewidywał, że przyszłe konflikty będą wynikać z różnic kulturowych i cywilizacyjnych, a nie ideologicznych czy ekonomicznych.
   • Realizacja: Wiele współczesnych konfliktów, takich jak napięcia między światem zachodnim a światem islamu, czy między Chinami a Zachodem, można interpretować przez pryzmat zderzenia cywilizacji. Huntingtonowska wizja wydaje się być w dużej mierze trafna w kontekście tych konfliktów.

3. Zbigniew Brzeziński:

   • Wizja: Brzeziński w swojej książce "Wielka szachownica" (1997) przedstawił geopolityczną strategię USA, podkreślając znaczenie Eurazji i konieczność utrzymania amerykańskiej hegemonii poprzez kontrolę nad kluczowymi regionami.
   • Realizacja: Amerykańska polityka zagraniczna w dużej mierze kierowała się wskazówkami Brzezińskiego, zwłaszcza w kontekście zaangażowania w Europie, Azji Środkowej i na Bliskim Wschodzie. Jednakże, rosnąca potęga Chin i Rosji oraz wyzwania wewnętrzne w USA pokazują, że utrzymanie hegemonii jest coraz trudniejsze.

Podsumowując, każda z tych wizji miała pewne elementy, które się ziściły, ale w największym stopniu można argumentować, że wizja Samuela Huntingtona o zderzeniu cywilizacji jest najbardziej widoczna w kontekście współczesnych globalnych napięć i konfliktów. Jednakże, warto zauważyć, że wszystkie te teorie mają swoje ograniczenia i nie w pełni oddają złożoność współczesnego świata.