Byłam w parku , a tam było wesołe miasteczko . Najpierw miały być zawody skakania przez materacac , ale ja uciekłam i poszłam się zabawić . Była tam wróżka . I była od 18 lat , więc najpierw moja kuzynka przebrała się , założyła szpilki i poszła , a po tem ja . Ona mi dała jakieś 3 kartki na których pisała wizyta i to był 2017 rok i miesiąc sierpień ale dnia nie pamiętam , i powiedziała żebym napisała na kartce imię swoje i ukochanego , to napisałam swoje imię i przy pisaniu chłopaka się pomyliłam bo napisałam imię koleżanki , ale je skreśliłam i napisałam imię chłopaka . Później ona powiedziała że mi powróży i mi wróżyła , ale nie pamiętam za cholere co , wiem tylko że wróżyła mi z jakiś butelek , a jak powiedziałam żeby i powróżyła o mnie i o tym chłopak to chyba mi się sen urwał .
Co mógł oznaczać mój sen ? .
Czy to może była moja data ślubu z tą osobą ?.
No wiesz ja nie wierzę że sny się sprawdzają a to że czasem
wydarzy się w życiu to co się śniło uważam za przypadek, ot
zwykły zbieg okoliczności. I odpowiadając na pytanie myślę
że Twój sen nic nie znaczy.
Mi się śniło że jak szedłem do ulica to podjechał do mnie
Jezus na skuterze i podrzucił mnie do szkoły. Po drodze na
światłach ścigaliśmy się z szatanem.
Czy to może oznaczać koniec świata ?
Ludzie ogarnijcie się. Sny nic nie znaczą, i nic nie maja
wspólnego z naszym życiem.
Może nic, aczkolwiek czasami wierzę, że niektórzy mają dar i
ich sny może nie, że się sprawdzają, ale niosą ukrytą
informację. Osobiście znam takie osoby. Może to i kwestia
przypadku, zbiegu okoliczności... ale kto wie.
sny nic nie znacza, to zlepek doswiadczen z calego zycia. misz
masz kapusta z grochem wszystko wymieszane, na podstawie tego co
kiedys widzielismy, nawet lata wstecz.
W tym momencie psa i człowieka postawiłeś na jednej linii, a
wiadome jest, że jesteśmy zupełnie innymi stworzeniami, mamy
inne myślenie, potrzeby i wykonujemy zupełnie inne czynności.
Wydaje mi się, że psy mają sny z zakresu "psiej" sfery.
Odpowiadasz użytkownikowi Aorta
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): daNoitte, 09 sierpnia 2011, 10:09
0
Ale sny, Aorto, są najczęściej abstrakcją. Dlatego odnośnie
ich nie ma żadnych zasad czy nawet potrzeby czynienia podziału
Ale jest podział, jeśli przyjdzie nam te sny interpretować i
doszukiwać się ukrytych znaczeń. Mi chodzi o to, że snów nie
należy brać dosłownie. Być może psu śni się, że pracuje,
ale na pewno nie będzie to oznaczało, że tę pracę znajdzie,
tak samo Tobie może się śnić, że rozmawiasz po "psiemu" z
jamnikiem, ale czy to się spełni? Nie, ale możesz odpowiednio
tę scenę zinterpretować i znaleźć sens, przesłanie. (jeśli
w ogóle istnieje)
jeśli to dla Ciebie takie ważne i wierzysz w to, że sen coś
oznacza to sprawdź w senniku
tutaj nikt raczej nie bawi się dorywczo we wróżkę czy inne
badziewie i Ci nie pomoże .
A było takie pytanie, gdzie jedna dziewczyna proponowała
tłumaczenie snów bo "ma zaje,bisty sennik" ale zgodzę się z innymi, że te
sny nic nie znaczą, co najwyżej tyle, że dużo o czymś
myślisz
Oczywiście, że sny się nie sprawdzają, Niels Bohr dostał
Nobla za model budowy atomu który mu się przyśnił, ale sny
nic nie znaczą, nie przejmuj się...
Pewien kibic Liverpoolu miał sen w którym Xabi Alonso strzela
gola zza połowy boiska, skontaktował się z firmą
bukmacherską i poprosił o wystawienie oferty na ten zakład, (
Xabi Alonso sttrzelił dwie bramki w danym sezonie zza połowy
boiska ) . Facet wygrał 50 tysięcy funtów i trafił do
telewizji, ale nie przejmuj się, sny nic nie znaczą...
Odpowiadasz użytkownikowi devlieger
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): devlieger, 11 sierpnia 2011, 21:03
0
Dla niewtajemniczonych w piłkę nożną, Xabi Alonso - piłkarz
hiszpański, niegdyś grający dla Liverpool F.C.
A pewnemu Noe przyśnił się potop więc zbudował arkę i
przeżył i powiedzcie mi że sny nic nie znaczą devlieger nie
opowiadaj bajek, już dawno po 19 tej , oczywiście że sny nic
nie znaczą
Odpowiadasz użytkownikowi muminek1177
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): devlieger, 11 sierpnia 2011, 22:20
0
Nie bądź śmieszny, podaje niezaprzeczalne przykłady, dziwią
mnie twoje radykalne poglądy, wyglądasz mi na przykładowego
"inteligenta" , typu - ateista bo tak i już, bo tak mi lepiej,
nie próbujący dojść prawdy ( pewnie uważasz, że Jezusa jako
człowieka w ogóle nie było na Ziemi ) nie staraj się być
materialistą ( w odpowiednim tego słowa znaczeniu na siłę )
na siłę, bo to nie ma sensu, byle tępak może Cię ośmieszyć
z tymi twoimi poglądami, żyj sobie dalej w swoim ograniczonym
światku, ale nie neguj prawdy, która nie zgadza się z twoimi
poglądami, bo to naprawdę nie wygląda ładnie
Odpowiadasz użytkownikowi devlieger
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): muminek1177, 12 sierpnia 2011, 22:02
0
Daj linki do tych przykładów i to wszystko
Odpowiadasz użytkownikowi muminek1177
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): devlieger, 12 sierpnia 2011, 23:14
0
Chyba nie piszesz poważnie
Bo jeśli tak, i tak wiem, że sprawdzałeś je już po 10
razy...
mój brat miał sen podczas mundialu 02" że Ballack strzeli
bramkę w 75 minucie z Koreą Płd. Trochę byłem zdziwiony bo
Misza grał w Bayernie a brat z nich szydził (a ja im
kibicowałem). Oglądamy sobie mecz i padło "O kur.wa".
Mi się wczoraj śniły wilki i sprawdziłem, hmm jest
prawdopodobne ale mam nadzieje że się nie spełni
Odpowiadasz użytkownikowi roy3000
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): devlieger, 13 sierpnia 2011, 21:28
0
Ja też miewałem takie sytuacje, kilka wyników meczów itp. ,
ale nawet nie chciałem ich opisywać, spodziewałem się reakcji
takiej jak u muminka, wolałem opisać te udokumentowane
zdarzenia, nic...
To jest troche jak z horoskopem, przeczytasz a później starasz
się dopasować go do swojej osoby, i nie ważne dla którego
znaku przeczytasz, każdy pasuje, udokumentowane? nie podałeś
namiarów, a druga sprawa, jeżeli to informacje z neta kto je
napisał i na ile jest wiarygodny
Odpowiadasz użytkownikowi muminek1177
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): devlieger, 13 sierpnia 2011, 23:03
0
Co ty wygadujesz Z jakiego
neta O śnie Nielsa Bohra
możesz przeczytać w większości popularno-naukowych książek
o tej tematyce, często pisanych przez bardzo uznanych ludzi, a o
facecie który wygrał na swoim śnie 50 000 funtów widziałem
program TV, miał w nim swoje pięć minut, i nie rozumiem
dlaczego starasz się sobie wmówić, że te przykłady są
wyssane z palca
No tak, piszesz i piszesz ale nie podałeś żadnego dowodu na
poparcie swoich słów, link, tytuł książki, cokolwiek,
zapewnie historie o których wspominasz są prawdziwe, ale nie
zmienia to faktu że sny się nie sprawdzają, a jeśli tak to
dlaczego sprawdzają się tylko te mające szanse bytu w realu?
zastanawiałeś się czasem co dzieje się z ciałem i mózgiem
człowieka gdy śpi? uważasz że wędruje w przyszłości i
widzi to co ma się zdarzyć? czy sen jest wyznacznikiem
przyszłych zdarzeń? bo ja uważam że widzi on obrazy tego co
najbardziej go trapi, nurtuje, cieszy, wszystko to co w
największym stopniu zaprząta mu głowę a największe szansę
ma to o czym myśli przez dłuższy czas przed samym snem, Gdybym
ja trafił do tv do programu ,,milion w rozumie" i jakimś cudem
zgarnął główną nagrodę też mógłbym wszystkim powiedzieć
że widziałem swoją wygraną we śnie i tylko dlatego tutaj
przyszedłem, jeszcze mógłbym dodać że widziałem katastrofę
samolotu prezydenckiego i zamieszki w Londynie, i co przebiłbym
tych o których piszesz wyżej? czy jako polak byłbym mniej
wiarygodny? Napisałem wyżej że bajki opowiadasz bo niczym tego
nie poparłeś a Ty mi tu wyskakujesz z ateistą i życiem w
ograniczonym światku, gdybyś miał coś poważnego do
powiedzenia w temacie, napisałbyś o tym już dawno a tak że
poddałem wątpliwość Twoich słów zostało Ci tylko
,,inteligentne obrażanie" w nadzieji że zapomnę o tym pytaniu
nie bulwersuj się, wrzuć na
luz, świat jest taki kolorowy
Jak już wspomniałam powyżej, nie wszystkich snów należy
brać dosłownie, dlatego niektóre są mało realne, ale mogą
mieć swój sens (jeśli takie coś w ogóle istnieje). Mózg
jest organem niezbadanym do końca... zagadką. Mi np. często
śnią się rzeczy, których nigdy nie widziałam i miejsca, w
których nigdy nie byłam, obcy ludzie. Nie myślę o tym, bo
tego nie znam, a mimo to widzę to we śnie. Wiele rzeczy na tym
świecie nie zostało zbadane. Istnieje np. medium, które
potrafi porozumieć się z siłami nadprzyrodzonymi, albo osoby
jasnowidzące, które rozwiązują kryminalne zagadki...
Absurdalne, ale czyż nie wydaje się prawdziwe?
Odpowiedział(a): muminek1177, 14 sierpnia 2011, 10:07
0
Aorto sny są wynikiem naszego życia i tego jak funkcjonujemy w
społeczeństwie a nie odwrotnie I albo się Wierzy w Boga albo w horoskopy, wróżki,
magików, przepowiednie itp przypisywanie snom tego co ma się
wydarzyć też podchodzi pod tą drugą opcję
Zdaję sobie z tego sprawę, ale nauka też nie idzie w parze z
Bogiem, a mimo to wierzymy w jej osiągnięcia i badania. Ja po
prostu nie odrzucam opcji, że coś w tym jest, co nie znaczy,
że jestem temu oddana i nic poza tym nie widzę. W tym przypadku
jestem otwarta.
Odpowiadasz użytkownikowi Aorta
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): devlieger, 14 sierpnia 2011, 20:57
0
Nie porównuj dwóch różnych sytuacji, bo gość trafił do tv
po to aby o tym opowiedzieć, zresztą potwierdzić
autentyczność mogą pracownicy firmy bukmacherskiej która
wystawiła zakład na życzenie, dla którego facet na pewno
musiał podać powód, więc nie rozumiem dlaczego nie chcesz
przyjąć do wiadomości, że tak było... Po drugie nie
napisałem nic, że każdy sen się sprawdza, więc nie wiem po
co to piszesz, chcesz mnie zanegować używając nieodpowiednich
argumentów. To, że większość snów się nie sprawdza, nie
znaczy, że ten musi być taki sam, większość snów nie ma
kompletnie sensu, a niektóre mają przesłanie. I te niektóre
właśnie, mogą być przekazem podświadomości, i jak
czytałeś wcześniej, niektóre sny się sprawdzają, ja tylko
zwróciłem uwagę tym, którzy z góry piszą, że to nie ma
sensu itp. Niektóre sny niosą ze sobą przesłanie, i trzeba to
jasno napisać, bo wielu osób miało z tym styczność, a ty mi
tu zaraz wyjeżdżasz z jakimiś szyderstwami i Noe, chciałem
tylko zaznaczyć, żeby nie lekceważyć tematu, bo najprościej
jest wyśmiać...
Odpowiadasz użytkownikowi devlieger
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): muminek1177, 14 sierpnia 2011, 21:28
0
No ja też jak gram w totka podaję powód dla którego kupuję
zakłady, dobrze nie pamiętam ale Bóg właśnie we śnie
objawił się Noemu i kazał budować arkę, no i gdzie tutaj
szyderstwo? wiem bolą Cię te bajki, dyskusja jest jałowa, Ty
jesteś uparty jak osioł, ja też, zróbmy tak ... uznajmy że
byłem w błędzie, jestem ciemny i niedouczony a Ty zawsze masz
rację i inteligencją bijesz wszystkich, napisz tylko czy
odczuwasz satysfakcję z tego że przyznałem Ci racje i
doceniłem Twoją bogatą wiedzę ? Może polecisz jakąś
książkę do poczytania abym mógł się doedukować?
Odpowiadasz użytkownikowi muminek1177
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): devlieger, 14 sierpnia 2011, 22:08
0
Pisałem dwukrotnie, że był to zakład na życzenie, pomyśl,
czy jakakolwiek firma bukmacherska ustalałaby kurs na to, że
jakiś tam konkretny grajek strzeli gola zza połówki boiska
To był zakład, na życzenie,
dzwonisz, lub kontaktujesz się w inny sposób z bukmacherem ( w
jaki tylko chcesz, w którym tylko będziesz wiarygodny i
zapewnisz go, że jeżeli wystawi Ci kurs na zakład, zagrasz go
przynajmniej za minimalną stawkę, więc gość jak wiadomo nie
mógł zostać anonimowy, a ty cały czas odwołujesz się do
tego przykładu i chcesz go podważyć, tylko po co A skoro jesteś wierzący to ufasz
bezgranicznie w Pismo Święte, a jeżeli tam bohaterowie mieli
widzenia senne, jak Noe czy Józef to chyba bez problemu
powinieneś to przyjąć do swojego światopoglądu i
niepotrzebnie wdałeś się w dyskusję, chyba nie myślałeś,
że wszyscy trwają tu w przeświadczeniu, że każdy sen się
sprawdza. Po prostu czasem tak jest i tego nie zmienisz. Wiem,
że pewnie zależało Ci, żeby dziewczyna nie brała sobie tego
do serca ale nie potrzebnie, życzę, Ci żebyś dostał w 2017
roku zaproszenie właśnie na ten ślub
Wszystko można połączyć, tak jak horoskop z wydarzeniami z
życia. Swoją drogą w horoskopy
nie wierzę. Nauka ma inne
teorię, chociażby odnośnie powstania świata, czy człowieka.
Pewnie napiszesz, że Biblia jest niejednoznaczna i nie należy
jej brać dosłownie... być może, w każdym bądź razie w
twierdzeniach nauki nie ma miejsca dla Boga. Wszystko powstało
drogą ewolucji. Ale o religii nie będę dyskutować, bo nie
jestem jakimś teologiem, czy znawcą, więc nie wypada się
wymądrzać.