w domu nie wiem, ale najwyżej będę mnie jeść. Na obozie na
mazurach trener dał nam takie coś na komary. Pewnego dnia, gdy
poszliśmy gdzieś wieczorem, otworzyliśmy okno w domku,
zaświeciliśmy światło i popsikaliśmy żarówkę tym czymś.
Jak wróciliśmy pełno komatów leżało na ziemi. kaput
Mam taką maszynkę do kontaktu, którą włączam wieczorem. A w
Polsce to zamykam okno i zawsze jest ich od groma, to nie
położę się zanim nie wybiję wszystkich. A jak jadę pod
namiot to polski 'off' jest bardzo skuteczny, tylko cholernie
śmierdzi. Na działce-raid.
Nie znoszę komarów, tak jak chyba każdy. Aż mam strach ile w
tym roku znowu ich będzie. Chociaż powiem wam, że znalazłam
pewną ofertę i ona dotyczy odkomarzania http://zwalczaniekomarow.com.pl/ . Myślę, że
byłoby to idealne rozwiązanie dla każdego kto chce się
skutecznie pozbyć komarów.
ja mam o tyle pecha ze mnie to robactwo znajdzie wszędzie i nie
tylko komary, ale dosłownie wszystko co może ukąsić .
Osobiście zaopatrzam się na http://moskitoguard.pl/ więc jeśli ktoś ma
podobnie przechlapane co ja to mogę wam z czystym sercem
polecić
Odpowiadasz użytkownikowi honoratatkacz
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.